— Tu są bardzo duże korki, szczególnie na tej ulicy, przy której stoimy. Zbyt krótki cykl świateł i zbyt duża liczba mieszkańców i tylko dwie drogi dojazdowe do osiedla powodują bardzo duże korki — informuje Sandra, mieszkanka osiedla Kleczków.
— Będzie trudno w takim razie, skoro tak planują —mówi Katarzyna, mieszkanka osiedla Kleczków.
— Jeszcze trudniej niż teraz? —dopytuje reporterka.
—Tak, tak myślę, iż będą o wiele większe korki. 800 osób to nie jest mało, prawda? —odpowiada Katarzyna, która o inwestycji dowiedziała się dopiero od naszej redakcji.
Z informacji, jakie udało nam się uzyskać, wynika, iż za inwestycję, która ma powstać przy ul. Browarnej 6, odpowiedzialnych jest dwóch dużych polskich deweloperów, którzy planują realizację wspólnego przedsięwzięcia pomiędzy torami linii kolejowej numer 143, łączącej Wrocław z Oleśnicą i Kluczborkiem, a nabrzeżem Odry. Doktor Maciej Zathey uważa, iż przy powstaniu kolejnych dużych osiedli nie uwzględnia się wielu kwestii związanych z funkcjonowaniem społeczeństwa w przestrzeni miejskiej.
— Często te nowe inwestycje są w izolacji od istniejących systemów transportu zbiorowego. Nie zapewniony jest w związku z tym dojazd tramwajem, autobusem, czy też choćby nie jest planowana linia autobusowa, tramwajowa, i to jest główny problem z dostępnością do takiego osiedla. Skutek, to wykorzystywanie powszechnie transportu indywidualnego samochodu, a dalszy skutek, to oczywiście powstająca kongestia, czyli zakorkowane ulice w miastach — mówi dr Maciej Zathey, dyrektor Instytutu Rozwoju Terytorialnego.
— Czy taki widok, jak teraz mamy, korki przy tym wiadukcie to codzienny widok? — pyta reporterka.
— Niestety tak i to adekwatnie o różnych godzinach. Godziny szczytowe, czyli wyjazd do pracy czy powrót, to adekwatnie norma — odpowiada Magdalena, mieszkanka osiedla Kleczków.
— Jak pani myśli, czym to jest spowodowane? — dopytuje reporterka.
— Myślę, iż ma to związek z osiedlem, dużym osiedlem i małą wąską drogą. Nieprzystosowaną zupełnie na taką ilość aut — wyjaśnia Magdalena, mieszkanka osiedla Kleczków.
— Kolejnym problemem jest skoncentrowanie inwestycji w zasadzie tylko na budownictwie mieszkaniowym czy też tylko na tworzeniu mieszkań. Ta infrastruktura nie jest uzupełniona infrastrukturą społeczną, a więc nie powstają szkoły, nie powstają miejsca spotkań, miejsca, które mogłyby „zaopiekować” to społeczeństwo — wylicza dr Maciej Zathey, dyrektor Instytutu Rozwoju Terytorialnego.
Zwróciliśmy się do przedstawicieli miasta z pytaniami o to, na jakim etapie są ustalenia z deweloperem i czy wydano już decyzję o budowie nowego osiedla mieszkaniowego na Kleczkowie?
— Na dziś nie ma decyzji o pozwolenie na budowę. We wrześniu wpłynął wniosek do Wydziału Architektury i Zabytków, ponieważ ten organ jest władny wydawać pozwolenie na budowę. Ten wniosek jest badany i należy też bardzo mocno podkreślić jedną kwestię, iż wszelkie inwestycje budowlane w tamtej okolicy są bardzo ściśle powiązane z konieczną rozbudową układu komunikacyjnego — informuje Michał Guz z biura prasowego UM Wrocław.
Próbowaliśmy porozmawiać z deweloperami na temat planowanej inwestycji na Kleczkowie. Niestety nikt nie znalazł dla nas czasu. Otrzymaliśmy natomiast oświadczenie o takiej treści: „Potwierdzamy, iż dzięki partnerstwu z Rank Progress, w ramach przedsięwzięcia joint venture, zrealizujemy nowy projekt, który podobnie jak wszystkie inwestycje z portfolio Archicom budowane w największych polskich aglomeracjach, powstanie w oparciu o priorytet, jakim jest komfort i bezpieczeństwo mieszkańców. W ramach trzyetapowej inwestycji przy ulicy Browarnej we Wrocławiu wybudujemy osiedle o ponad 45 tys. mkw. Powierzchni Użytkowej Mieszkalnej, z uwzględnieniem blisko 800 mieszkań. Jesteśmy na wczesnym etapie koncepcyjnym projektu a trwające w tej chwili procedury we współpracy z naszym partnerem, Miastem oraz PKP nie pozwalają nam w tej chwili udzielać dodatkowych, wiążących informacji. O kolejnych krokach w zakresie tej inwestycji będziemy na pewno komunikować na bieżąco i zgodnie z możliwościami”.
— Myślę, iż przydałyby się tutaj jakieś dodatkowe połączenia. Wiadomo, tramwaje tutaj nie jeżdżą, więc mogliby zaplanować jakieś autobusy, chociażby. To nie moja decyzja, także nie wiem jak to będzie — mówi Katarzyna, która zmęczona jest już staniem w korkach na Kleczkowie.
— Spodziewam się, iż w wielu wypadkach sfera publiczna sprzyja inwestorom. Potrzebuje inwestorów, potrzebuje kapitału zainwestowanego w danym miejscu i często uzasadnia inwestycje deweloperskie kosztem, który potem ponoszą mieszkańcy — dodaje dr Maciej Zathey, dyrektor Instytutu Rozwoju Terytorialnego.
— Mniej więcej rok temu, uchwaliliśmy dla tej okolicy miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, mając świadomość tego, iż tam są inwestorzy, którzy mają swoje prywatne działki i chcieliby na nich budować. Gdybyśmy nie uchwalili planu, robiliby to na podstawie decyzji o warunkach zabudowy na znacznie gorszych warunkach przestrzennych, niż mamy możliwość regulacji planem, ale co w zamian? W zamian za to, iż ta zabudowa powstanie, przewidujemy przebijanie się pod tunelem kolejowym biegnącym równolegle do ulicy Jedności Narodowej, a więc wzdłuż tej linii kolejowej biegnącej na Oleśnicę. Bardzo kluczowym elementem tego planu dla ul. Browarnej, jest tunel pieszo-rowerowo-autobusowy, który miałby przebiegać mniej więcej w połowie odległości między wiaduktem kolejowym Rychtalska a Mostami Warszawskimi. Tam miałby być tunel, tak jak mówię, dla pieszych, dla rowerzystów i dla autobusów. Nie przewidujemy go na ten moment do wykorzystania przez indywidualną komunikację kołową. Co jest istotne? Oczekujemy i takie rozmowy trwają, aby w budowie tego tunelu pod linią kolejową partycypowali deweloperzy, którzy w tej okolicy inwestują, którzy w tej okolicy budują swoje inwestycje mieszkaniowe — wyjaśnia Michał Guz z biura prasowego UM Wrocław.
— Wie Pani co, no jak jest teren do wykorzystania, no to deweloperzy budują. Natomiast uważam, iż powinna być jeszcze jedna przynajmniej gdzieś budowana droga dojazdowa, no bo te korki już będą wtedy przeogromne — mówi Sandra, mieszkanka osiedla Kleczków.
Pani Magdalena, mieszkanka Kleczkowa uważa, iż budowa nowych mieszkań jest jak najbardziej potrzebna, ale ma pewne zastrzeżenia.
— Mieszkania to nie wszystko. To wszystko wkoło jest bardzo istotne, zwłaszcza dla komfortu też życia tych mieszkańców — zauważa Magdalena, mieszkanka osiedla Kleczków.