– W pierwszej połowie meczu mgła była tak gęsta, iż z naszej ławki nie widzieliśmy narożnika boiska, leżącego po przekątnej. Dopiero w drugiej części spotkania mgła opadła, widoczność była już dużo lepsza – mówi Sebastian Luterek, szkoleniowiec Gryfa.Gospodarze rozegrali bardzo dobre zawody, ale goście – mimo wysokiej porażki – nie mieli się czego wstydzić. – Olimpiakos zajmuje w ligowej tabeli bardzo niskie miejsce, ale nie sprawiał wrażenia, iż zasługuje na tę pozycję. Gra tego zespołu nie wyglądała źle. Stwarzał sytuacje podbramkowe. Do samego końca meczu musieliśmy być mocno skoncentrowani w obronie – podkreśla trener Luterek.W pierwszej części zawodów padła tylko jedna bramka. Zdobył ją zawodnik Gryfa Myron Wistowski. Niedługo po wznowieniu gry po przerwie do remisu doprowadził Paweł Wiciejowski. Piłkarz Olimpiakosu uczynił to zagraniem bezpośrednio z rzutu rożnego. Potem dwa rzuty karne bezbłędnie wykonał Oleksandr Kuszcz-Wasyliszyn. PRZECZYTAJ: Gryf Gmina Zamość – Omega Stary Zamość. Remis należy uznać za sprawiedliwy– Wynik absolutnie nie odzwierciedla przebiegu meczu. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie, a o naszej porażce zadecydowały detale, takie jak zagrania piłki ręką na polu karnym przez Gardzielika i Hyza, skutkujące rzutami karnymi dla Gryfa. Zmarnowaliśmy kilka „stuprocentowych” sytuacji strzeleckich – komentuje Tomasz Mazurek, trener zespołu z Tarnogrodu.W końcówce bramkę dla Gryfa zdobył jeszcze Bartłomiej Sienkiewicz. – Olimpiakos przyjął ustawienie z czterema obrońcami, ale gdy my atakowaliśmy, to zmieniał taktykę, by mieć pięciu zawodników w defensywie. Graliśmy dobrze, jakości piłkarskiej mieliśmy więcej niż zespół z Tanogrodu, ale trudno nam było przebić się przez defensywe rywala. Staraliśmy się przedzierać skrzydłami i wykonywać jak najwięcej dośrodkowań z bocznych stref boiska. Właśnie dwa takie dośrodkowania przyniosły nam rzuty karne. Kilka wybornych okazji strzeleckich nie wykorzystaliśmy – mówi trener Luterek.CZYTAJ TEŻ: Mecz Olimpiakos Tarnogród – Grom Różaniec. "Mieliśmy apetyt na zwycięstwo"Gryf Gmina Zamość – Olimpiakos Tarnogród 4:1 (1:0)Gole: 1:0 Wistowski 34, 1:1 47, 2:1 Kuszcz-Wasyliszyn 57 (z karnego), 3:1 Kuszcz-Wasyliszyn 67 (z karnego), 4:1 Sienkiewicz 90.Gryf: Pędzich – Poździk (86 M. Luterek), Laskowski, Posikata, Denkiewicz (85 Krzywonos) – Sałamacha, Pupeć, Kierepka, Zawadzki (75 Sienkiewicz), Wistowski (80 Mamełka) – Kuszcz-Wasyliszyn (85 Niderla); trener S. Luterek.Olimpiakos: Bartosik – M. Grabowski, Cios (70 A. Mazurek), Wiciejowski, Hyz (75 Niedzielski) – Bodek, Steckiw, Klecha, Gardzielik (82 M. Szymanik), Nabijonow (75 Diop) – Olech; trener T. Mazurek.Żółte kartki: Pupeć, rezerwowy Małecki (Gryf), Gardzielik, M. Grabowski (Olimpiakos). Sędziował: Tucki (Żdanów).