Klasa okręgowa: Roztocze Szczebrzeszyn pikuje

W sobotę podopieczni grającego trenera Przemysława Gałki przegrali na własnym stadionie z Koroną Łaszczów 1:2 (0:2). – Warunki do gry były dosyć trudne, dlatego obu zespołom niełatwo było stworzyć dobre widowisko piłkarskie. Ja jednak jestem zadowolony z postawy swojego zespołu, zwłaszcza w grze defensywnej. Pod naszą bramką na wiele nie pozwoliliśmy rywalom, my zaś wypracowaliśmy sporo sytuacji strzeleckich – mówi Robert Wieczerzak, szkoleniowiec Korony, a niegdyś trener Roztocza.Przyjezdni z Łaszczowa świetnie rozpoczęli i zakończyli pierwszą połowę. Już w 3 minucie objęli prowadzenie za sprawą skutecznej akcji Krystiana Różyckiego. Ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie gości w ostatniej minucie przed przerwą. PRZECZYTAJ TEŻ: Zwycięstwo BKS Bodaczów nad Gromem Różaniec. Wynik jest nieco mylący– Pierwsza połowa meczu przebiegła pod naszą pełną kontrolą. W drugiej części spotkania cofnęliśmy się, żeby bardziej skupić się na defensywie i wyprowadzeniu kontrataków – komentuje trener Wieczerzak.W 59 minucie grający trener Roztocza Gałka strzelił z rzutu wolnego kontaktowego gola dla swojego zespołu. – Ta stracona bramka była konsekwencją serii naszych błędów, także w ustawieniu się bramkarza i muru. Na szczęście więcej okazji do zdobycia bramki Roztocze już nie miało. My zaś wypracowaliśmy kilka kontrataków, po których mogliśmy podwyższyć wynik, jednak zabrakło nam skuteczności – mówi Wieczerzak.W Koronie nie zagrali Paweł Kielar, Jakub Kłos (obaj byli na weselu), Maciej Szewc (doznał urazu ręki) i Michał Zawiślak (sprawy zawodowe). – W składzie naszego zespołu zabrakło czterech zawodników, którzy w meczu poprzedniej kolejki, z Huraganem, występowali w podstawowej jedenastce i naprawdę bardzo fajnie się zaprezentowali. Szansę na boisku w Szczebrzeszynie dostali zmiennicy. I nie zawiedli – twierdzi Wieczerzak.Roztocze Szczebrzeszyn – Korona Łaszczów 1:2 (0:2)Gole: 0:1 Różycki 3, 0:2 Różycki 45, 1:2 P. Gałka 59.Roztocze: Kwapisz – Wiśniewski (54 Flor), Fiedor, Melnyczuk (88 Karol), Dzięgiel – K. Brodaczewski, Neckar, K. Gałka (54 Kiecana), Ligaj, Bud (90 Rozmus) – P. Gałka; trener P. Gałka.Korona: K. Krawczyk – Żurawski (65 Golec), Kramarczuk, Wasyl, Jamroż – Różycki (90 Kraszewski), Matterazzo, Piatnoczka, Anioł, Bodeńko – Hużwa (82 Szyper); trener Wieczerzak.Żółte kartki: Wiśniewski, Dzięgiel (Roztocze), Różycki, Matterazzo (Korona). Sędziował: Wróbel (Zwierzyniec).