6 godzin temu
Po rocznej nieobecności Ruch Chorzów Futsal zapewnił sobie wiosną awans do krajowej elity. Drużyna prowadzona przez Romana Wachułę ma za zadanie pozostać w niej na dłużej. Po dwóch kolejkach jest niestety jedynym beniaminkiem, który jeszcze nie zapunktował.
Na inaugurację „Niebiescy” stoczyli porywający bój z Constractem Lubawa, wicemistrzem Polski. Trzykrotnie doprowadzali do remisu (2:2, 3:3, 4:4), byli naprawdę blisko sprawienia sensacji. Jednak goście w ostatnich trzech minutach spotkania w hali MORiS przechyli szalę na swoją stronę. Constract wygrał w Chorzowie 7:4, ale piłkarze Ruch po tym występie z podniesionymi czołami schodzili z boiska.
Tydzień później drużyna Romana Wachuły zmierzyła się w derbach z AZS UŚ Katowice, na wyjeździe. To byłyby niezłe zawody w wykonaniu Ruchu, gdyby… pominąć pierwsze i ostatnie minuty. Po niespełna 180 sekundach akademicy prowadzili już bowiem 2:0. W drugiej części odpowiedział Mariusz Seget. Kapitan „Niebieskich” za moment mógł wyrównać, ale trafił w słupek. Niestety to się zemściło. AZS UŚ trafił po raz trzeci, a w końcówce czerwoną kartkę zobaczył Michał Tkacz. Katowiczanie, z przedłużonego rzutu karnego, ustalili wynik na 4:1.
Trzeci mecz po powrocie do Ekstraklasy Ruch rozegra już w najbliższą środę, 10 września, o godz. 18.00. To będzie futsalowy klasyk – spotkają się bowiem dwa najbardziej utytułowane kluby w Polsce. Do Chorzowa przyjedzie siedmiokrotny mistrz Polski Rekord Bielsko-Biała. Natomiast Ruch to kontynuator tradycji Cleareksu Chorzów, który pięciokrotnie zdobywał tytuł.
Bielszczanie będą faworytem, w pierwszych kolejkach odnieśli dwa zwycięstwa – 3:1 z Jaxan Śląskiem Wrocław (na wyjeździe) i 4:2 z FC Reiter Toruń (u siebie). Miejmy jednak nadzieję, iż w przypadku „Niebieskich” sprawdzi się powiedzenie „Do trzech razy sztuka”.
Ruch jako jedyny beniaminek nie zdobył jeszcze punktów. Wspomniany Śląsk zremisował w miniony weekend w Pniewach, zaś Futsal Świecie sensacyjnie ograł Constract Lubawa, i to na jego terenie.
Zapraszamy na mecz Ruch – Rekord do hali MORiS. Dla tych, którzy nie mogą się pojawić, pozostaje transmisja w internecie (szczegóły poniżej).
