Chełmianka przegrała w Krasnymstawie z miejscowym Startem i pożegnała się z rozgrywkami Pucharu Polski na szczeblu okręgowym.
Mecz dla biało-zielonych rozpoczął się jednak idealnie. Już w 5. minucie spotkania Chełmianka zdobyła bowiem gola i wyszła na prowadzenie. Trafienie zanotował wracający po kontuzji i znajdujący się w dobrej dyspozycji Michał Kobiałka. „Kobiał” uderzył z szesnastu metrów nie do obrony.
Niestety, gdy wydawało się, iż Chełmianka pójdzie za ciosem, gola zdobyli gospodarze. Gracze z Niedźwiedziego Grodu sfaulowali w polu karnym i sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki w 24. minucie gry podszedł Dominik Skiba i pokonał Jakuba Grzywaczewskiego. Zrobiło się więc 1-1, a w głowach kibiców z Chełma zaczęły powracać demony z poprzednich, przegranych w Krasnystawie spotkań pucharowych.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W kolejnych 45 minutach Grzegorz Bonin, trener Chełmianki, dokonał wielu roszad. Zaraz po rozpoczęciu gry na boisko wbiegli Łukasz Sarnowski i Maxim Kventsar, a następnie Bartłomiej Korbecki, Jakub Karbownik, Krystian Mroczek, Fryderyk Misztal i Oliwier Konojacki.
Zdało się to na nic, ponieważ żaden z nich nie zdobył gola decydującego o zwycięstwie. Najbliżej był Mroczek, który miał doskonałą okazję. Napastnik Chełmianki zgubił obrońcę Startu i stanął oko w oko z bramkarzem. Niestety, chcąc posłać piłkę pod poprzeczkę… uderzył nad nią.
W efekcie regulaminowy czas gry zakończył się remisem. W takiej sytuacji sędzia zarządził konkurs rzutów karnych. Tam lepiej zaprezentowali się gospodarze. W Chełmiance jedenastki zmarnowali Korbecki i Karbownik, który trafił słupek. Strzał „Korbiego” obronił natomiast bramkarz. Jeden rzut karny „złapał” również Jakub Grzywaczewski, jednak było to zdecydowanie za mało, by wygrać. Piłkarze Startu zdobyli aż cztery gole, Chełmianka odpowiedziała dwoma. Zwyciężył Start 4-2 i to on awansował do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgowym.
Start Krasnystaw – Chełmianka 1:1 (4:2 po rzutach karnych)
Bramki: Skiba (24. z karnego) – Kobiałka (5.)
Bramki w serii rzutów karnych: Brzyski, Bałaszek, Sołdecki, Kukulski (Start) – Kobiałka, Kventsar (Chełmianka). W drużynie Chełmianki rzutów karnych nie wykorzystali Korbecki (obronił bramkarz) oraz Karbownik (trafił w słupek). Jeden rzut karny obronił Jakub Grzywaczewski.
Skład Chełmianki: Grzywaczewski – Ofiara (70. Konojacki), Piekarski (46. Sarnowski), Stępień, Zmorzyński (46. Kventsar), Romanowicz (61. Karbownik), Pek (61. Mroczek), Wójcik (61. Misztal), Kobiałka, Perdun (61. Korbecki), Kasprzyk.