Koszykarskie drużyny Knury Knurów będą chciały jak najszybciej zapomnieć o ostatnim weekendzie, który nie przyniósł im powodów do radości. Wszystkie trzy zespoły występujące w Śląskiej Lidze Koszykówki musiały uznać wyższość rywali, doświadczając bolesnych porażek.
Pierwsza drużyna zmierzyła się z Ball Hunters Jaworzno i choć walczyła ambitnie, nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę, przegrywając 25:40.
Knury Knurów I – Ball Hunters Jaworzno 25:40 (8:14; 6:7; 7:5; 4:14)
Girgiel 2 punkty, Gramala 3, Głowacki 6, Kubacki 0, Kułach 0, Milewski 1, Oleksy 11, P. Szymański 2.
Drugi zespół trafił na Dunder Mifflin Katowice i to spotkanie miało bardzo jednostronny przebieg. Rywale od początku narzucili wysokie tempo, które dla knurowian okazało się zbyt wymagające, co przełożyło się na wynik 32:79.
Knury Knurów II – Dunder Mifflin Katowice 32:79 (2:15; 6:24; 14:17; 10:23)
Klimczok 8 punktów, Lipka 0, Mazur 9, Pęciak 6, Pieszczyk 9.
Najwyższą porażkę poniosła trzecia drużyna, która nie znalazła sposobu na świetnie dysponowane BzB11 Katowice. Przeciwnicy skutecznie punktowali i ostatecznie triumfowali 98:45.
Knury Knurów III – BzB11 Katowice 45:98 (14:22; 6:22; 8:28; 17:26)
Poloczek 24 punkty, Skowron 5, Sokołowski 2, W. Szymański 0, Techmański 14.
Mimo trudnego weekendu zawodnicy nie zamierzają składać broni. Każda porażka to lekcja, a okazja do rehabilitacji nadejdzie już w kolejnych spotkaniach, w których Knury Knurów będą chciały pokazać, iż potrafią walczyć o zwycięstwa.
Fot. Knury Knurów