W miniony weekend, 7-8 września Sławomir Cieślik z Knurowa wziął udział w Castle Malbork Triathlon, jednym z najbardziej prestiżowych zawodów triathlonowych w kraju. Zawodnicy mieli do pokonania 3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i 42,2 km biegu, co składało się na pełny dystans Ironman. Cieślik ukończył zawody z imponującym czasem 11 godzin, 35 minut i 15 sekund.
Jak sam przyznał, przygotowania do tego wyzwania trwały 2,5 roku, a uczucie przekroczenia mety było nieporównywalne z niczym innym. Mimo początkowych obaw, szczególnie w czasie pływania, kiedy odczuł lekki dyskomfort w łydce, udało mu się zachować kontrolę i zakończyć tę część wyścigu w dobrym stanie. Trasa rowerowa, choć początkowo przebiegała zgodnie z planem, okazała się trudna ze względu na silne wiatry, charakterystyczne dla regionu Żuław. Największym wyzwaniem okazał się jednak bieg maratoński, który stanowił test wytrzymałości i charakteru.
Sławomir Cieślik nie ukrywał euforii z osiągnięcia celu, jednocześnie dziękując wszystkim, którzy go wspierali – szczególnie żonie, która była dla niego największym wsparciem w trakcie intensywnych treningów. Choć to jego pierwsze tak wielkie osiągnięcie, zapowiedział, iż na pewno nie będzie ostatnie. Teraz czeka go zasłużona przerwa i czas na rodzinne przygotowania na przyjście syna.



