Kibice MTS-u Knurów mogli mieć wątpliwość jak nieoczekiwana przerwa i brak rytmu meczowego wpłynie do dyspozycję ich ulubionego zespołu. Jak się okazuje, podopieczne trenera Tomasza Nowosielskiego przez cały czas są w wyśmienitej formie, ponieważ w niedzielę odniosły czwarte kolejne zwycięstwo pokonując na wyjeździe AZS UŚ Katowice 4:2.
Drużyna z Knurowa pierwszą bramkę zdobyła już w 12. minucie, kiedy to Wzorek pokonała Pluta. 120 sekund później MTS prowadził już dwoma golami, a na listę strzelczyń wpisała się Wołczyk. Tuż przed syreną informującą o zakończeniu pierwszej połowy do siatki trafiła Kubik i knurowski zespół prowadził 3:0.
Chwilę po wznowieniu gry padła czwarta bramka dla zespołu trenera Nowosielskiego autorstwa Kluczniok i stało się jasne, iż trzy punkty pojadą do Knurowa. Katowiczanki zagrały jednak ambitnie do końca i zdołały dwukrotnie pokonać bramkarkę MTS-u, ale to było wszystko, na co było w tym spotkaniu ekipę ze stolicy województwa śląskiego.
AZS UŚ Katowice – MTS Knurów 2:4 (0:3)
0:1 – Pluta 12′
0:2 – Wołczyk 14′
0:3 – Kubik 20′
0:4 – Kluczniok 21′
1:4 – Nizińska 23′
2:4 – Woźniakowska 24′
AZS: Wzorek – Burdzik, Nizińska, Fross, Dzida.
Zagrały także: Siwek, Majcherkiewicz, Jantczak, Woźniakowska, Ignacy, Kuźniak, Urbaniec, Wawak.
MTS: Soczyńska – Pluta, Wołczyk, Botor, Zdechovanova.
Zagrały także: Bartas, Kubik, Kluczniok, Białas, Nowosielska, Ciepła, Orzeł.
Fot. MTS Knurów