W kolejnej odsłonie naszego cyklu rozmawiamy z Małgorzatą Serafin, Przewodniczącą KGW w Pokoju oraz Radną Gminy Pokój.
W Pokoju mieszkam już ponad 60 lat, jestem szczęśliwą emerytką, przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich i radną Rady Gminy Pokój. Wcześniej pracowałam w Starostwie Powiatowym w Opolu, Zajmowałam się kontrolą wewnętrzną.
Jak zaczęła się Pani działalność społeczna?
To adekwatnie same przypadki. Kiedyś już byłam w Radzie Gminy, przez jedną kadencję, a teraz za namową znajomych i rodziny wystartowałam kolejny raz i ludzie mnie wybrali. Jestem dosyć bezpośrednia, czasem choćby pyskata. Działam również w KGW i to też czysty przypadek, spotkałam się kiedyś z panią sołtys, która powiedziała iż można założyć KGW, pozyskać środki ale brakuje kandydatów. Stwierdziłam „no to mnie zapisz”, zawsze można coś razem podziałać i tak z czasem się stało, iż zostałam przewodniczącą.
Od jak dawna działa KGW?
Koło założyliśmy w 2019 roku, więc to dosyć świeża sprawa, w międzyczasie była pandemia, która nas trochę przyblokowała, ale teraz już ruszyliśmy pełną parą. Naszą stałą imprezą jest Dzień Kobiet, mamy na nią coraz więcej chętnych, bo panie nie tylko z KGW chcą się spotkać. A na co dzień bazujemy na warsztatach, dla chętnych nie tylko członków Koła. Współdziałamy bardzo dobrze z naszym GOKSiR-em i adekwatnie większość imprez robimy razem, wzajemnie sobie pomagamy.
Co jeszcze dzieje się w Kole Gospodyń Wiejskich z Pokoju?
Organizujemy przeróżne warsztaty, w zeszłym roku były to np. tygodniowe warsztaty ceramiczne, różnymi technikami tworzyłyśmy rzeczy z gliny. Na innych robiłyśmy świecie, ozdabiałyśmy jajka, tworzyłyśmy stroiki świąteczne i wiązanki na Święto Zmarłych. Były warsztaty czekoladowe, które szczególnie spodobały się rodzinom z dziećmi. A na jeszcze innych tworzyłyśmy biżuterię. Ciężko to wszystko wymienić. Teraz razem z Fundacją Biedronki przygotowujemy cykl spotkań dla seniorów. W maju planujemy warsztaty cukiernicze i florystyczne. A im bliżej końca roku to z pewnością ponownie jakieś warsztaty artystyczne, tworzenie wiązanek itp. Dzięki temu chętne osoby, które nie wzięły udziału wcześniej, bo grupy mogą być maksymalnie 15. osobowe, będą mogły skorzystać tym razem.
Rada gminy, KGW, obowiązki domowe, jak udaje się Pani to wszystko pogodzić?
Bywa nerwowo, ale godzę. Jestem taką osobą, iż jak sobie coś o postanowię to staram się być konsekwentna. Ciągle mamy jakieś spotkania, komisje, sesje i wiele innych spraw. Poza tym mam duży ogród przy domu, o który dbam. Wiadomo z wiekiem minimalizuje niektóre rzeczy, jako szczęśliwa emerytka nie musze zrywać się o świcie z łóżka, mimo iż ciągle coś załatwiam to znajduję chwilę dla siebie żeby spokojnie wypić kawę, odpocząć.
No właśnie, znajduje Pani czas dla siebie? Co lubi Pani wtedy robić?
Bardzo lubię czytać książki, za chwilę wybieram się do fryzjera to książka już czeka, bo wiem iż będę miała trochę czasu. Lubię podróżować, zwiedzać, tylko wiadomo to trzeba rozłożyć czasowo i finansowo. Na szczęście teraz z terminami nie ma problemu, więc gdy nadarza się korzystna okazja to klik, last minute i lecę. Kiedy przyjeżdża moja rodzina to uwielbiamy gry karciane, planszówki czy kości.
To jaka jest Pani ulubiona gra karciana?
Gramy w tysiąca albo w 66, rodzice nas uczyli choć teraz niektórych gier już nie pamiętamy. Wiadomo każde z nas poszło do szkoły, później praca i przestaliśmy na jakiś czas grywać. Kiedyś graliśmy np. w remika, ale teraz to musielibyśmy sobie poczytać o zasadach bo przez lata gdzieś to uciekło.
Wracając do książek, ma Pani jakiegoś ulubionego autora bądź gatunek?
Lubię kryminały, powieści sensacyjne, raczej luźną tematykę – takie książki, które na spokojnie sobie można poczytać, nie angażować się emocjonalnie, żeby mnie wyciszały. Przede wszystkim lubię Miłoszewskiego, teraz czytam Severskiego. Czytałam powieści Mroza, ale w pewnym momencie zrobiły się przewidywalne. Lubię też książki historyczne, choć ostatnio mniej po nie sięgam.
Wspomniała Pani o dużym ogrodzie czy to też rodzaj hobby?
Oj nie, oczywiście lubię kwiaty, ale jednocześnie czasami jestem zła kiedy zaczynają pojawiać się chwasty i muszę tam pracować. Nie mówię, iż nie robię tego z przyjemnością, ale czasami jak się nałoży tych prac to jestem poddenerwowana, iż to tak niechlujnie wygląda. Pod tym względem jestem trochę uparta bo czy w ogrodzie czy w domu nie daje mi to spokoju kiedy nie jest ogarnięte. Od razu jednak zaznaczę, iż pedantką nie jestem.
Jest Pani Radną, jak Pani sądzi czy kobietom jest łatwiej pełnić takie funkcje?
Wszystko chyba zależy po prostu od osobowości człowieka, od tego jak się prowadzi rozmowę, płeć nie ma tutaj aż takiego wpływu. Zależy od sprawy, od ludzi z którymi się stykamy. To tak jak w każdym miejscu, nie tylko na takich eksponowanych stanowiskach.
A jak układa się Pani kooperacja z członkami KGW?
Bardzo dobrze, mamy zgrany zarząd, wspólną grupę na Whatsappie, gdzie informujemy o wszystkim co będzie się działo albo jakie mamy pomysły. Chętnych nie brakuje, choćby słyszymy „więcej róbcie tych spotkań”, ale nie zawsze pozwala na to czas.
Czy po okresie pandemii było ciężko wyciągnąć ludzi z domów?
Pandemia nas zblokowała, ale teraz jest naprawdę dobrze. To wszystko poszło bardzo płynnie, już gdy organizowaliśmy pierwsze spotkanie po tym okresie to nie było problemów, iż ktoś nie przyjdzie. Ludzie gwałtownie otworzyli się na nowo.
A jakie ma Pani plany na najbliższą przyszłość?
Za tydzień wyjeżdżam do Grecji, akurat trafiła się okazja. W październiku zapisałam się na pielgrzymkę do Rzymu, którą organizuje nasz Proboszcz. To w sumie będzie taka objazdówka, zwiedzimy też Florencję. Planuję jeszcze w sierpniu pojechać nad nasze, polskie morze. A później spontanicznie, jakieś jednodniowe wypady, wszystko zależy od tego jak czas mi pozwoli.
Czego można Pani życzyć?
Oczywiście zdrowia bo to jest najważniejsze. No, a oprócz tego może więcej sił, cierpliwości do wielu rzeczy. Tak żeby to wszystko się dobrze i spokojnie toczyło. Najważniejsze jest zdrowie, jak ono będzie, to będziemy działali i robili to, co robimy, tak żeby to szło płynnie i z zadowoleniem innych osób.
Dziękuję za rozmowę.
*MATERIAŁ SPONSOROWANY GMINY POKÓJ