Już od Nowego Roku miał wejść w życie nocny zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Skończyło się jednak na zapowiedziach minister zdrowia Izabeli Leszczyny – podaje TOK FM. Wiceszef MZ Wojciech Konieczny przyznał wprost, iż zakazu od 1 stycznia nie będzie. Sprzeciwiło się m.in. Ministerstwo Rozwoju kierowane przez Krzysztofa Paszyka z PSL, pod wpływem protestów Polskiej Izby Paliw Płynnych. Konieczny wskazał w TOK FM, iż temat nocnej prohibicji na stacjach wróci. Póki co rząd przez cały czas walczy z „alkotubkami”.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna nie ma za sobą udanego roku, przynajmniej jeżeli chodzi o realizowanie obietnic i zapowiedzi. Najnowszym przykładem jest zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych od 22 do 6 rano. „Nocna prohibicja” miała wejść w życie od 1 stycznia 2025 r.
Zakazu od 1 stycznia nie będzie
— powiedział w rozmowie z TOK FM Wojciech Konieczny, wiceminister zdrowia, wyjaśniając jednak, iż temat na pewno wróci.
Teraz skupiamy się na obecnej nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Ona jest potrzebna. Dotyczy zakazu sprzedaży „alkotubek”, ograniczy promocję alkoholu. Gdy już wejdzie w życie, podejmiemy kolejną próbę nowelizacji, tym razem w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych
— podkreślił.
Resort Paszyka utrącił Leszczynie ustawę?
Okazuje się, iż doszło do sporu na etapie międzyrządowych konsultacji.
Hamulcowym był m.in. resort Krzysztofa Paszyka z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Do Ministerstwa Rozwoju dotarły protesty Polskiej Izby Paliw Płynnych, która wskazywała, iż wprowadzanie nocnej prohibicji może być sprzeczne z konstytucją. Powoływano się na dyskryminację stacji paliw, bo o ile w nocy nie można byłoby tam kupować alkoholu, o tyle w innych sklepach już tak
— pisze TOK FM.
Ministerstwo Zdrowia postulowało wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży napojów alkoholowych na stacjach paliw w godz. 22:00 – 6:00, jednak kwestia ta – decyzją Zespołu ds. programowania prac Rządu – w tej chwili nie została uwzględniona w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów
— wyjaśnia resort zdrowia.
Kolejna dyskusja na temat zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach nocnych przewidziana jest na 8 stycznia, kiedy to odbędzie się wspólne posiedzenie dwóch sejmowych komisji: zdrowia oraz gospodarki i rozwoju.
Planujemy szeroką dyskusję; zarówno z lekarzami, terapeutami uzależnień, jak i z przedstawicielami branży alkoholowej oraz z przedsiębiorcami. Dyskusja może być gorąca, ale chcemy, by była merytoryczna i by posłużyła pracom rządowym na tą ustawą
— powiedziała Marta Golbik z KO, przewodnicząca komisji zdrowia.
Wiceminister Wojciech Konieczny wskazuje natomiast w rozmowie z TOK FM:
W tej dyskusji pojawiają się argumenty o równych warunkach handlu, ale dla nas ważniejszym argumentem jest zdrowie Polaków.
Politycy nie zdradzają na razie nowego, konkretnego terminu ewentualnego wejścia w życie „nocnej prohibicji”.
aja/TOK FM
CZYTAJ TAKŻE:
–Nocny zakaz sprzedaży alkoholu? Jest nowy sondaż. Co druga osoba popiera pomysł wprowadzenia prohibicji w miastach
–SONDAŻ. Polacy nie chcą ograniczeń. Przeciwko zakazowi sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych jest ponad 55 proc. ankietowanych