Kolejny sezon Płockiego Roweru Miejskiego rozpoczął się 1 kwietnia, gdy do dyspozycji było 310 jednośladów zaparkowanych na 31 stacjach. To już liczby nieaktualne.
- W sumie mamy już 32 stacje z 460 jednośladami. W mieście mamy ponad 75 km dróg rowerowych i systematycznie rozwijamy tę infrastrukturę - wylicza prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.
Najnowsza stacja zlokalizowana jest w pobliżu Orlenu niedaleko bramy nr 2 (ul. Łukasiewicza).
Na zbudowanie kolejnych odcinków dróg rowerowych, w tym kładki pod starym mostem, miasto pozyskało 67 mln zł z Unii Europejskiej. Inwestycje będą realizowane do 2027 roku.
Korzystamy z rowerów w technologii 4G. Jednoślady wyposażone są w 3-stopniową przekładnię, samoczynnie włączające się oświetlenie i koszyk, do którego można włożyć do 5 kg.
Opłata inicjalna wynosi 10 zł, a wypożyczenie roweru na czas do 20 minut z PłocKartą jest darmowy. Bez PłocKarty trzeba zapłacić za te 20 minut 1 zł.
Tyle samo, czyli 1 zł, zapłacimy za skorzystanie z roweru przez całą pierwszą godzinę. Druga godzina kosztuje kilka więcej, bo 2 zł. Im dłuższy czas korzystania z roweru – tym opłata rośnie.
Rowery można wypożyczać przy pomocy zainstalowanej na telefonie aplikacji, ale istnieje też możliwość posłużenia się m.in. sms’em (szczegóły są na https://plock.bike/).
Przed rokiem zanotowano w Płocku ok. 146 tys. wypożyczeń. Zachęcamy do korzystania z rowerów, oczywiście w kasku!