Kolejne kontuzje w Texom Stali Rzeszów. Tym razem Davida Bellego i Jacoba Thorssella

3 dni temu
Jacob Thorssell we wtorek zaliczył groźny upadek w Szwecji, po którym nie był w stanie kontynuować zawodów (Fot. Jakub Malec/H69 Speedway SA)

Ten sezon jest niezwykle pechowy dla żużlowców Texom Stali Rzeszów. Zaczęło się od koszmarnej kontuzji Taia Woffindena na torze w Krośnie. Teraz do grona niedysponowanych zawodników „Żurawi” dołączyli David Bellego i Jacob Thorssell. Jak długo potrwa w ich przypadku przerwa w startach?

ŻUŻEL. METALKAS 2. EKSTRALIGA

David Bellego upadł w swoim pierwszym biegu sobotniego meczu z zespołem z Ostrowa. Później wystąpił wprawdzie w powtórce i kolejnym wyścigu, ale więcej na torze się nie pojawił. Wszystko przez doskwierający mu ból barku.

– Coś nie tak jest z moim barkiem. Czuję, iż to może być problem z mięśniem. Nie zmienia to faktu, iż sprzęt też nie spisuje się na miarę oczekiwań – mówił na gorąco Francuz przed kamerami Canal+ Sport5.

A jak wygląda w tej chwili sytuacja z jego zdrowiem? O to zapytaliśmy Michała Drymajłę, prezesa H69 Speedway SA.

– David mocno ucierpiał w sobotnim upadku i mimo zabiegów naszego fizjoterapeuty, który otejpował mu bark, nie był w stanie jechać na trudnym i wymagającym torze. Ale dziś jest już o wiele lepiej. W tym tygodniu będzie jeszcze odpoczywał ale na Tarnów, jak i treningi poprzedzającego ten mecz, ma być gotowy – informuje prezes rzeszowskiego speedwaya.

We wtorek w meczu ligi szwedzkiej upadek w swoim drugim wyścigu zaliczył z kolei Jacob Thorssell. Szwed już więcej nie pojawił się na torze.

– Jacob doznał lekkiego wstrząsu mózgu, może choćby nie wstrząsu, ale był trochę zamroczony, więc nie było sensu, aby w takim stanie kontynuował zawody. Na szczęście obyło się bez złamań i jakichkolwiek innych urazów, więc podobnie jak i David, za kilka dni będzie gotowy do jazdy i na Tarnów także będzie do naszej dyspozycji – wyjaśnia Michał Drymajło.

Wolny weekend, a potem derby w Tarnowie

Na szczęście dla Texom Stali Rzeszów, najbliższy weekend będzie miała ona wolny. Kolejny mecz rzeszowianie rozegrają 18 maja (godz. 14) w Tarnowie. W razie przedłużających się kłopotów zdrowotnych Davida Bellego czy Jacoba Thorssella, za jednego z nich będzie możliwe zastępstwo zawodnika. Wszystko jednak wskazuje, iż takiej konieczności nie będzie.

Prezesa Michała Drymajłę zapytaliśmy również o coraz częściej pojawiające się pogłoski o tym, iż Texom Stal Rzeszów planuje zakontraktować w najbliższym czasie zawodnika, który mógłby wypełnić lukę po Taiu Woffindenie.

– Nie ma takiego tematu. Jedziemy tym, co mamy. No chyba, iż zdarzy się jakiś cud i trafi się jakaś super okazja. Ale póki co, nie planujemy żadnych transferów – ucina wszelkie spekulacje prezes H69 Speedway SA.

– Ja patrzę na to wszystko budżetowo. Podjęliśmy decyzję, iż Taiowi wypłacamy całą sumę kontraktową, a musimy także brać pod uwagę jego powrót na tor w tym sezonie. Czy tak będzie, tego nie wiem. Ale taki scenariusz też zakładamy. Nie wywieramy jednak na nim żadnej presji, to musi być jego decyzja. jeżeli uzna, iż jest w stanie wrócić, wsiąść na motor i rywalizować w czwórkę, to oczywiście bardzo będzie nas to cieszyć. Na razie jednak czekamy na spokojnie i kibicujemy mu w jak najszybszym powrocie do pełni zdrowia – dodaje sternik rzeszowskiego żużla.

Trybuna zachodnia zamknięta

Rzeszowski klub informuje, iż że do końca maja trybuna zachodnia (stara) będzie wyłączona z użytku dla kibiców podczas treningów.

Utrudnienia są związane z prowadzonym montażem schodów prowadzących na dach spikerki, co wymaga ograniczenia dostępu do tej części stadionu ze względów bezpieczeństwa.

Jednocześnie klub uspokaja wszystkich kibiców, iż podczas meczów trybuna zachodnia będzie dostępna bez żadnych zmian.

Idź do oryginalnego materiału