Sportowy upadek polkowickiej koszykówki trwa w najlepsze. W kolejny ligowym meczu, zawodniczki prowadzone przez trenera Tomasza Baszaka były jedynie tłem dla ekipy Energi Toruń. Pomarańczowe przegrały 46:111 i spadły na czwarte miejsce w tabeli.
Nie ma się co łudzić. Polkowicki zespół chce jak najdłużej dotrwać do końca sezonu. Młode zawodniczki nie są w stanie nawiązać równorzędnej walki z rywalkami. Trener Tomasz Baszak nie zdoła wycisnąć z zespołu nic ponad stan. Chwała polkowiczankom, iż w obecnej sytuacji w ogóle bawią się jeszcze w ten sport. Smutne i przykre, iż dostają łupnia od wszystkich.
W sobotnie popołudnie do Polkowic przyjechała drużyna Energii Toruń. Rywalki wygrały wszystkie kwarty i cały mecz wysoko 111:46. Rozmiar porażki jest znamienny i do końca sezonu tak to mniej więcej będzie wyglądać. w tej chwili KGHM BC Polkowice zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli.