Kolejny sukces nad Bronią. Zły początek, udany finisz

1 dzień temu
Zdjęcie: Kolejny sukces nad Bronią. Zły początek, udany finisz


Podopieczni Bartosza Szczęsnego przystąpili do rywalizacji z Bronią Radom bez Ivana Hurenko. Kontuzja odniesiona w meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki okazała się poważna. Uraz kolana sprawia, iż rosły defensor nie zagra już w tej rundzie jesiennej.

Z konieczności trener zielono-białych zdecydował się na eksperymentalne ustawienie obrony. W takim zestawieniu personalnym jeszcze w tym sezonie nie wystąpiła. W premierowej odsłonie gra nie wyglądała dobrze – przybysze z Radomia stworzyli sobie parę okazji strzeleckich. Wykorzystali tylko jedną.

Zdobyli gola bezpośrednio z dośrodkowania z rzutu rożnego. Ten element jest ćwiczony – w takich samych okolicznościach zdobyli gola w meczu piętnastej kolejki przeciwko GKS-owi Wikielec. W 8. minucie trafił do bramki Michał Wrześniewski. Zablokowany Kacper Jureczko zdołał tylko musnąć piłkę.

Kolejny identycznych prób nie brakowało. Goście oddali także parę groźnych strzałów. Na szczęście bramkarz z Mławy nie zamierzał skapitulować po raz kolejny. Popisał się skutecznymi interwencjami.

Nasi gracze także próbowali atakować – czasami zawodziło tzw. ostatnie podanie, dośrodkowania nie dochodziły do adresata. To się zmieniło się w końcówce premierowej partii. Uderzenie z rzutu wolnego Mateusza Stryjewskiego odbiło się od muru. Na szczęście piłka trafiła pod nogi Kacpra Zielskiego. Ten trafił w słupek, ale szansę na dobitkę otrzymał jeszcze Joao Odillon. Nasz napastnik doprowadził do wyrównania.

W 65. minucie Mławianka strzelił gola. Wymianę składnych podań wykorzystał niezwykle aktywny w sobotnie popołudnie Zielski. Generalnie trzeba pochwalić wszystkich naszych zawodników. Zagrali z ogromną ambicją – m.in. Michał Stryjewski wytrzymał całe spotkanie, mimo kilkucentymetrowego, głębokiego rozcięcia na nodze (urazu doznał już w pierwszej minucie).

Skromnego prowadzenia gospodarze już nie oddali. Na finiszu zmagań mogli jeszcze podwyższyć rozmiary wygranej. Jednak Kahsay Ezana przegrał pojedynek sam na sam z Jakubem Kosiorkiem.

Mławianka Mława – Broń Radom 2:1 (1:1)
Mławianka: Jureczko – Rutkowski, Duilio, Markowicz, Derlatka, Karwowski (67. Tworek), Stefański, Zielski, Mich. Stryjewski, Mat. Stryjewski, Odillon (77. Ezana)
Pozostałe wyniki XVI kolejki (8-10 listopada): GKS Bełchatów – GKS Wikielec 1:1, Wigry – Warta 4:0, Sokół – Lechia 0:3, Legia II – Unia 2:1, Polonia – ŁKS Łomża 1:1, Stomil – Jagiellonia II 1:2, Pelikan – Victoria, Świt – Wisła II 2:2

1. Unia Skierniewice 16 33 32:19
2. Legia II Warszawa 16 32 33:19
3. Wigry Suwałki 16 29 28:16
4. ŁKS Łomża 16 29 28:21
5. Warta Sieradz 16 24 23:25
6. GKS Bełchatów 16 23 21:17
7. Wisła II Płock 16 23 31:28
8. Broń Radom 16 23 16:17
9. Świt Nowy Dwór Mazowiecki 16 23 18:29
10. Victoria Sulejówek 16 21 26:24
11. Lechia Tomaszów Mazowiecki 16 19 22:23
12. Pelikan Łowicz 16 19 20:24
13. GKS Wikielec 16 19 15:19
14. Mławianka Mława 16 18 32:32
15. Jagiellonia II Białystok 16 18 20:22
16. Polonia Lidzbark Warmiński 16 16 26:33
17. Stomil Olsztyn 16 16 21:31
18. Sokół Aleksandrów Łódzki 16 11 12:26

XVII kolejka (15-17 listopada): Wisła II – GKS Bełchatów, Victoria – Świt, Jagiellonia II – Pelikan, ŁKS Łomża – Stomil, Unia – Polonia, Warta – Sokół, Broń – Wigry, GKS Wikielec – Mławianka Mława (piątek godz. 17)

Fot: Mławianka Mława

Mławianka - Broń Radom
1 z 33
Idź do oryginalnego materiału