Koniec kremówkowej dramy! Ciastka z Wadowic dotarły do Maryli Rodowicz

9 godzin temu

Była kremówkowa drama, ale wszystko dobrze się skończyło. Maryla Rodowicz otrzymała specjalną przesyłkę z Wadowic ze świeżymi kremówkami. Służby odpowiedzialne za promocję miasta zadbały o to, by artystka poczuła się usatysfakcjonowana.

Tydzień temu królowa polskiej sceny muzycznej Maryla Rodowicz skarżyła się w mediach społecznościowych, iż podczas koncertu w Wadowicach ktoś podwędził jej kremówki.

Historia gwałtownie stała się viralem w Internecie, a odzyskanie kremówek dla Maryli zapowiadał choćby Krzysztof Rutkowski, którego biuru Detektyw Rutkowski miało włączyć się w śledztwo w sprawie namierzenia sprawy slodkiego złodziejstwa.

Incydent w garderobie Maryli Rodowicz w Wadowicach zaciążył na wizerunku miasta.

Tak się cieszyłam na papieskie kremówki, ale ktoś mi je podprowadził z garderoby. No ludzie! - skarżyła się królowa polskiej piosenki w mediach społecznościowych.

w ratowanie wizerunku Wadowic postanowiły włączyć się się panie z wydziału promocji ratusza. Małgorzata Tarrgosz - Storch i Maria Cholewa wybrały się w sobotę na koncert Maryli Rodowicz do Rawicza.

Zabrały ze sobą słodką przesyłkę, czyli świeże kremówki. Po koncercie w Rawiczu pannie spotkały, a sprawa incydentu w Wadowicach poszła w zapomnienie. Maryla Rodowicz w końcu mogła skosztować wadowickich kremówek.

Uwaga, uwaga znalazły się wadowickie kremówki! Dziękuję - informowała internautów Maryla Rodowicz.

Wadowicka promocja wykonała zadanie i ma nadzieję, iż artystka znów odwiedzi miasto.

Wydział Promocji szybszy niż detektyw. Wadowickie kremówki znalezione i dostarczone do Maryla Rodowicz w Rawiczu. To tu dzisiaj królowa polskiej estrady gra koncert, po którym skosztuje naszych słynnych kremówek (mamy zapewnienie, iż tym razem nikt ich nie ukradnie). Pani Maryla tak bardzo je lubi, iż napisała o nich jedną zwrotkę piosenki Niech ży jebal - napisały urzędniczki w mediach społecznościowych.

Idź do oryginalnego materiału