Koniec wakacyjnej aury? Prognoza pogody na ostatnie dni lipca

3 godzin temu

Noc z niedzieli (27.07) na poniedziałek (28.07) upłynie pod znakiem deszczu. Należy przygotować się na naprawdę duże opady - sięgną choćby 20 mm w ciągu godziny. Przypominamy też, iż wciąż obowiązuje ostrzeżenie 2. stopnia. Pocieszający może być fakt, iż temperatura powinna utrzymać się na stałym poziomie ok. 18 stopni Celsjusza.

Jeżeli mieliście w planach plażowanie lub odpoczynek na świeżym powietrzu, prawdopodobnie nic z tego. Poniedziałek również będzie deszczowy. Według synoptyków z IMGW, kumulacja nastąpi ok. godz. 10:00. Z prognozy dla Płocka zniknęły jednak burze. W poniedziałkowy wieczór możemy spodziewać się za to silniejszych porywów wiatru - choćby do 57 km/h.

"Angielska pogoda" utrzyma się aż do wtorkowego popołudnia. Padać przestanie dopiero we wtorek ok. godz. 14:00. Wraz z końcem deszczu nadejdzie również ocieplenie - temperatura z ok. 14-15 stopni wzrośnie choćby do 20. Niestety, niebo wciąż pozostanie zachmurzone. Uspokoi się za to wiatr, który będzie w porywach sięgał zaledwie do kilku kilometrów na godzinę.

Noc z wtorku (29.07) na środę (30.07) będzie chłodna. Termometry pokażą od 11 do 14 stopni Celsjusza.

Pierwsze widoczne rozpogodzenie może nadejść w środę rano. Wówczas słońce w końcu wychyli się zza chmur, wiatr będzie lekki, a temperatura ponownie zacznie rosnąć. Być może ostatnie dwa dni lipca będą także ostatnimi podrygami lata w pierwszym miesiącu wakacji.

Idź do oryginalnego materiału