Po spektakularnej porażce z Kingiem Szczecin, kiedy prowadzili różnicą 24 punktów, a przegrali jednym, czas na szybką rehabilitację. Mowa o koszykarzach Tasomix Rosiek Stali Ostrów, którzy rok 2025 rozpoczną od domowego meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Innej opcji jak zwycięstwo nad zespołem zamykającym tabelę Orlen Basket Ligi nie ma. "Musimy konsekwentnie grać swoją koszykówkę" – powiedział radiuCENTRUM kapitan ostrowskiej drużyny, Damian Kulig.
"My mamy takie założenie, iż każdy kolejny mecz jest dla nas najważniejszy i musimy zrobić wszystko, by go wygrać. Ostatnio mieliśmy szansę, by dźwignąć się w tabeli. Niestety, nie skorzystaliśmy z niej. Teraz przed nami domowy mecz z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Mam nadzieję, iż zagramy dużo lepiej, a przede wszystkim konsekwentnie przez 40 minut i wygramy. Konsekwencja to dla nas słowo klucz. Gdy z Kingiem Szczecin w pierwszej połowie, a choćby na początku trzeciej kwarty graliśmy konsekwentnie swoją koszykówkę, dyktowaliśmy warunki gry. Później wprowadziliśmy chaos na boisko i przegraliśmy" – powiedział radiuCENTRUM Damian Kulig.
W sobotę na porażkę nie ma miejsca. Stal, która zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli, musi wygrać i powinna to zrobić w dobrym stylu, jeżeli chce odzyskać zaufanie kibiców. Początek meczu w Ostrowie o 17:30.