Korona w Rzeszowie rozpocznie drogę na Stadion Narodowy

3 godzin temu
Zdjęcie: Korona


W meczu 1/32 STS Pucharu Polski ekstraklasowa Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z pierwszoligową Stalą Rzeszów. We wtorkowym (23 września) meczu szansę na występ dostaną piłkarze, którzy wcale bądź mało grają w piłkarskiej elicie.

W bramce wystąpi Rafał Mamla, a od pierwszej minuty na boisku można się spodziewać Czarnogórca Slobodana Rubeżicia, Bułgara Wiktora Popowa, Cypryjczyka Konstantinosa Sotiriou, czy Chorwata Stjepana Davidovicia.

– Będzie trochę tych zmian, bo rzeczywiście kilku zawodników czeka na swoją szansę. Dostaną ją w Pucharze Polski, ale to nie znaczy, iż będziemy wywracać wszystko do góry nogami. Jedziemy pełnym składem, część będzie na ławce rezerwowych gotowa do wejścia. Traktujemy te rozgrywki bardzo poważnie, bez względu na skład personalny zespołu, który wyjdzie – powiedział trener Jacek Zieliński.

W środę na stadionie przy ulicy Szczepaniaka w Kielcach druga drużyna Korony zmierzy się w 1/32 STS Pucharu Polski z ekstraklasowym Piastem Gliwice. Trzecioligowiec oparty w głównej mierze na młodych piłkarzach, zostanie wzmocniony graczami pierwszego zespołu.

– Zawodnik, który zagra minutę w naszym meczu wtorkowym już nie może wystąpić w środę, więc zostawiliśmy Huberta Zwoźnego i Jakuba Budnickiego. Mam nadzieję, iż swoje minuty dostanie też Kacper Minuczyc, który wraca po kontuzji. Zostają w Kielcach także Konrad Ciszek i Jakub Kowalski, więc ta grupa będzie grała w środę – poinformował Jacek Zieliński.

W bramce kieleckiego zespołu wystąpi Rafał Mamla, który w PKO BP Ekstraklasie nie zaliczył w tym sezonie choćby minuty.

– Cieszę się bardzo z powrotu do bramki. Liczę, iż pokażę się z dobrej strony i awansujemy. W pucharach zdarza się tak, iż czasami choćby trzecioligowy zespół wygrywa z ekstraklasowym. Musimy zatem się skupić i zrobić swoje. Z każdym meczem, który wygrywamy w Pucharze Polski, kibice oczekują od nas więcej i my też chcemy więcej. Nastawiamy się na to, żeby dojść do finału i jeszcze go wygrać. W tym sezonie będziemy chcieli się na pewno skupić mocno na tym, żeby pojechać na Stadion Narodowy i tam się pokazać – stwierdził Rafał Mamla.

Żeby cieszyć się ze zdobycia Pucharu Polski, który jest równocześnie przepustką do rozgrywek europejskich, trzeba wygrać sześć meczów.

– Rzeczywiście jest to najkrótsza droga do występów w pucharach europejskich, ale niektórzy też mówią, iż to jest impreza niespodzianek, więc to też trzeba mieć z tyłu głowy. Jedziemy do naprawdę dobrego przeciwnika, bo Stal Rzeszów prezentuje się w tym sezonie bardzo dobrze. Jest to młody zespół, ale potrafiący grać w piłkę. Trzeba się liczyć z tym, iż postawią nam wysoko poprzeczkę. Natomiast my jesteśmy na to przygotowani, jedziemy z szacunkiem do przeciwnika wiedząc, iż te mecze rządzą się swoimi prawami, ale jedziemy po to, żeby wygrać i zameldować się w następnej rundzie – podkreślił Jacek Zieliński.

Mecz 1/32 STS Pucharu Polski, w którym Korona Kielce zmierzy się w Rzeszowie ze Stalą, rozpocznie się we wtorek o godzinie 17.30.


Idź do oryginalnego materiału