Kosić czy nie kosić?

iochota.pl 2 tygodni temu
Jestem na wyjeździe a więc zdjęcia nie są pierwszej świeżości, ale na pewno problem aktualny. Przed wyjazdem część zieleni nie była jeszcze koszona a część już tak i to, w jaki sposób? Po wykoszeniu chyba razem z korzeniami część trawników zrobiła się jak pustynne przedpole. Natomiast ławki pięknie pozarastane tak, iż korzystanie z nich groziła poparzeniem od pokrzyw i bezpośrednim kontaktem z fauną pełzającą lub biegającą. Powalone gałęzie drzew od wichury pozostawione same sobie a te, co po cichu wycięte od razu pieczołowicie wysprzątane tak, żeby nie tubylec choćby nie będzie miał podejrzeń, iż tu rosło sobie jakieś drzewo. No cóż mówi się, co kraj to obyczaj i u nas na Ochocie wiele różnych obyczajów się ściera. Kto zarządza i gdzie to już wiadomo- Miasto, Dzielnica, Wspólnoty, Spółdzielnie, ZGN i w myśl zasady wolność Tomku w swoim domku mamy, co mamy. I dlatego mamy miejsca pięknie zadbane, ale również zaniedbane do granic możliwości. Czy mieszkańcy okolic są też w ja
Idź do oryginalnego materiału