Koszykarze PGE Startu Lublin po dwóch pierwszych ćwierćfinałowych meczach o mistrzostwo Polski z Czarnymi Słupsk prowadzą w rywalizacji play-off 2:0. W sobotę lubelski zespół po raz drugi pokonał rywala 90:81.
Trener Startu Wojciech Kamiński szczególne słowa skierował do publiczności.
– Chciałbym podziękować wszystkim kibicom za ich wsparcie, bo pierwsza kwarta nie była najlepsza w naszym wykonaniu, natomiast to oni dali nam energię. Od drugiej kwarty graliśmy z dużo większą energią, dużo lepiej w obronie. Trzecia, czwarta kwarta to był troszkę taki koncert w naszym wykonaniu. Oczywiście z błędami, natomiast naprawdę bardzo dobra gra, z czego się cieszymy. Aczkolwiek to jest tylko 2:0. Aby awansować do półfinału, musimy wygrać jeszcze jeden mecz. Mam dużo szacunku do drużyny ze Słupska i wiem, iż tam wygrać nie jest łatwo – mówi szkoleniowiec.
Mecz w Słupsku już we wtorek (20.05). Są szanse aby w tym spotkaniu mógł zagrać Emannuel Lecomte. Belg w sobotę z powodu kontuzji w ogóle nie wyszedł na boisko.
AR
Fot. Iwona Burdzanowska