Garfield – rudy kot, który przez ponad rok wiernie czuwał przy grobie swojego zmarłego opiekuna – wrócił do rodzinnego domu. Powodem była próba otrucia zwierzęcia, która niemal zakończyła się tragedią. Jego historia poruszyła mieszkańców Portugalii i stała się symbolem bezgranicznej lojalności, która przetrwała choćby śmierć.
Gdy w styczniu 2024 roku zmarł ukochany właściciel Garfielda, kot niespodziewanie zniknął. Po kilku tygodniach pojawił się… na cmentarzu w Povoa de Varzim. Od tego momentu codziennie przesiadywał przy mogile swojego opiekuna. Jego obecność zauważyli pracownicy nekropolii, którzy ochrzcili go przydomkiem „Książę”. Z czasem Garfield stał się lokalną legendą – symbolem nierozerwalnej więzi między człowiekiem a zwierzęciem.
Wnuczka zmarłego, Susana Vilar, uznała wtedy, iż kot powinien zostać w miejscu, które sam wybrał. „Nie mogliśmy go zabrać siłą – widzieliśmy, jak głęboko związał się z tym miejscem”, wspominała.
Zamach na „księcia” – próba otrucia szokuje społeczność
Na początku kwietnia 2025 roku sielankę przerwała brutalna próba otrucia Garfielda. Kot potrzebował natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. „Ktoś ewidentnie próbował go zabić. To było dla nas ogromne zaskoczenie i cios” – powiedziała Vilar w rozmowie z portugalskimi mediami.
Rodzina nie wahała się ani chwili – Garfield został zabrany z cmentarza i otoczony troską w domu rodzinnym zmarłego. „Zasługuje na bezpieczeństwo. Po tym, co go spotkało, nie mogliśmy już ryzykować” – podkreśliła Susana.
Nowy rozdział w życiu Garfielda
Obecnie kot mieszka w bezpiecznym otoczeniu, otoczony opieką bliskich. Choć cmentarz był jego duchowym domem, dramatyczne wydarzenia sprawiły, iż jego bezpieczeństwo stało się priorytetem. Pracownicy nekropolii, którzy przez ponad rok go dokarmiali i chronili, nie kryją żalu z jego odejścia, ale podkreślają, iż „najważniejsze jest, by Garfield był cały i zdrowy”.
Poruszająca historia, która obiegła świat
Historia Garfielda gwałtownie obiegła portugalskie media, a następnie dotarła do zagranicznych portali i użytkowników mediów społecznościowych. Porównywany do legendarnego psa Hachiko, stał się symbolem lojalności, która nie zna granic. „To nie jest tylko opowieść o kocie – to historia o emocjach, wierności i prawdziwej miłości”, piszą internauci.
Podsumowanie: Garfield – bohater z sercem większym niż świat
Choć jego historia miała dramatyczny zwrot, zakończyła się szczęśliwie. Garfield przeżył próbę otrucia i wrócił do domu, w którym znów jest kochany i bezpieczny. Jego losy to nie tylko poruszająca opowieść o kocie, ale też przypomnienie o tym, jak głęboka potrafi być więź między człowiekiem a zwierzęciem.
Czy Garfield odnajdzie spokój po tej burzliwej przygodzie? Jedno jest pewne – jego historia na długo zostanie w pamięci ludzi na całym świecie.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl