KPR Ruch rządzi na Śląsku. Czwarte derby, trzecia wygrana

1 tydzień temu
Zdjęcie: 23SERIA_GLI_RCH_Photo-2


23 marca KPR Ruch Chorzów – po wygranej z Sośnicą Gliwice 34:27 – zapewnił sobie utrzymanie w Orlen Superlidze Kobiet, na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu.

Później „Niebieskie” rozpoczęły serię trzech spotkań wyjazdowych. Przegrały w Koszalinie (z Młynami Stoisław 24:31) i w Kaliszu (27:29 z Energą Szczypiornem), ale w Wielką Sobotę wróciły na zwycięskie tory w Gliwicach.

W pierwszej połowie derbów z Sośnicą Ruch prowadził tylko raz – w 2. minucie po rzucie karnym Anny Diablo. Później przewagę osiągnęła ekipa Michała Kubisztala (3:1, 6:3). W 25. minucie po bramce Natalii Dmytrenko gospodynie odskoczyły na 10:5.

Końcówka tej części to zryw chorzowianek, które odrobiły niemal całą stratę. Po dwa trafienia zanotowały Diablo i Magdalena Widuch, a Natalia Doktorczyk w ostatniej minucie zdobyła bramkę kontaktową. Do szatni drużyny schodziły przy stanie 11:10 dla Sośnicy.

Na początku drugiej połowy to Ruch był lepszy o jedną bramkę – po celnym rzucie Marty Gęgi (14:13 dla „Niebieskich”), ale lepszy okres gry w wykonaniu gospodyń przyniósł im prowadzenie 19:16 – na kwadrans przed końcem.

Wówczas jednak obejrzeliśmy kolejne przebudzenie chorzowianek. Fragment między 45. a 55. minutą podopieczne Ivo Vavry wygrały 8:2. Wypracowały trzybramkową przewagę (24:21), której nie oddały już do końcowej syreny. Ruch triumfował w Gliwicach 28:25.

Były to czwarte i ostatnie derby Śląska w tym sezonie. Po raz trzeci triumfowały „Niebieskie”. Potwierdziły, iż są najlepszą drużyną Śląska, a zarazem najlepszą ekipą w grupie spadkowej Orlen Superligi Kobiet.

Z początku mecz nie toczył się po nasze myśli, mieliśmy bardzo słabą skuteczność, robiliśmy dużo podstawowych błędów – w obronie i w ataku. W końcu pokazaliśmy, iż jesteśmy teraz lepszym zespołem i zasłużenie zdobyliśmy trzy punkty dla Chorzowa – skomentował trener Ruchu Ivo Vavra.

Najlepszą zawodniczką meczu została wybrana skrzydłowa Ruchu Magdalena Widuch, która sześciokrotnie umieszczała piłkę w siatce.

Fot. Biuro Prasowe Sośnicy Gliwice

W ostatniej kolejce – 26 kwietnia (godz. 19.00) – „Niebieskie” podejmą Młyny Stoisław Koszalin. Rywalki w dalszym ciągu są zagrożone spadkiem. jeżeli przegrają w Chorzowie, a trzy punkty zdobędzie Energa Szczypiorno Kalisz (która podejmuje Sośnicę), wówczas opuszczą Orlen Superligę Kobiet.

23. seria Orlen Superligi Kobiet (grupa spadkowa)
Sośnica Gliwice – KPR Ruch Chorzów 25:28 (11:10)
Sośnica:
Kubisztal, Kordowiecka 2, Musakova – Novais Bancilon 4, Guziewicz 2, Dorsz 2, Leśniak 1, Dmytrenko 3, Kostuch 7, Skubacz 1, Strózik, Kozimur 3.
KPR Ruch: Gryczewska, Fornalczyk – Jasinowska 3, Jasińska 1, Salisz 1, Gęga 5, Sikora, Iwanowicz, Doktorczyk 3, Wiśniewska, Widuch 6, Wilczek 1, Masałowa 4, Diablo 4.

Idź do oryginalnego materiału