Dostałem takie zaproszenie do naszego muzeum na niezwykłe wydarzenie dotyczące kronik kujawskich, w dodatku jako gość specjalny.....
Trudno było odmówić, ba wręcz musiałem tam być, z satysfakcją przyjąłem zaproszenie, zwiedziłem piękną i ciekawą wystawę, wziąłem choćby udział w dyskusji na temat prowadzenia kronik, pamiętników, iluminatorstwa, kaligrafii, pisania listów, kartek świątecznych i miałem dużo do powiedzenia, jestem przecież kronikarzem, pocztowcem, propagatorem pięknych tradycji i zwyczajów, a to wszystko wiąże się w jakiś sposób z tym wydarzeniem.
Szkolne ławki z kałamarzem pośrodku
nauka pisania piórem
składającym się z obsadki i stalówki
kleksy i bibuły
osobiste wspomnienia
listy pisane do rodziców z wycieczek
z wojska do mamy
miłosne do dziewczyny wierszem
kolorowe papeterie
nawet pachnące
kartki świąteczne
piękna tradycja
może warto do niej wrócić
ja ciągle piszę
piszmy wszyscy
piszmy znowu
piszmy więcej...
Dzisiaj nic nie może się równać z dawnymi księgami, ówczesną kaligrafią, zdobieniami, oprawą, szkoda.....
Pozostały muzea, wystawy, a może możemy zrobić coś więcej....
Piękne prace iluminatorskie-wynik warsztatów.
Ale pozostało nadzieja, pozostały nieliczne instytucje, szkoły, prywatni pasjonaci, którzy kontynuują te piękne tradycje, iż tylko wspomnę uczestników dzisiejszego wydarzenia, ale także np. Szkołę Podstawową w Rojewicach, którą niedawna odwiedzałem, czy fantastyczną kronikę prowadzoną przez państwo Danutę i Krzysztofa Paterów w Kruszy Zamkowej ( Askaukalis)
Po wystawie czekał nas piękny, wirtuozerski koncert na akordeonie Krzysztofa Rosińskiego, ucznia naszej szkoły muzycznej, a potem interesująca dyskusja związana z wystawą, ale nie tylko.....
Towarzyszył nam średniowieczny kronikarz, rzeźba autorstwa Stanisława Panfila z Mogilna, którą zabieram z sobą na wiele takich wydarzeń....
Kując żelazo póki gorące sprowokowałem uczestników do wpisów do pamiętnika....
Przybyło trochę wpisów do mojej księgi pamiątkowej, która wraz ze mną odwiedza kolejne wydarzenia....
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, znakomita okazja by wysłać kartkę z życzeniami do rodziny, znajomych, odręcznie napisaną, z życzenia płynącymi z serca....
Miło jest takie dostać, ale chyba jeszcze lepiej takie wysłać i sprawić komuś bliskiemu wielką przyjemność...
Podczas tego pięknego wydarzenia spotkała mnie wielka i przyjemna niespodzianka, otrzymałem komiks "Pierniś. Odnaleźć Siebie" z osobistą dedykacją autora Mateusza (Matteo) Busa.....
Pięknie dziękuję.
Wpisy w mojej Księdze Pamiątkowej założonej podczas niezapomnianych "Imienin w teatrze".....
Wzorem jest Długosz, Gall Anonim, Kadłubek
ale Kroniki Inowrocławskie są nowoczesne
bogate w fotografie
okraszone wierszem
zapisują wszystko
co ważne, wartościowe i piękne
opowiadają o przeszłości
rejestrują teraźniejszość
wybiegają daleko w przyszłość
są dziełem niezwykłym
ze względu na swą różnorodność
sposób przedstawiania tematów
szatę graficzną
zasięg odbiorców
jeszcze nikt nigdy
nie zaprezentował tak
Inowrocławia i regionu
Polsce, Europie, całemu światu...
Przez niespełna 14 lat ukazało się w Kronikach Inowrocławskich 2889 postów, średnio nieco częściej niż co drugi dzień ukazuje się nowy post...
W nich 365 000 fotografii, 3853 wiersze, teksty o historii, kulturze, sztuce, muzyce, tradycjach, zwyczajach, sporcie, relacje z wydarzeń kulturalnych, koncertów wystaw, widowisk, imprez sportowych, meczów....
Ja ciągle piszę manualnie i piórem, jak na kronikarza przystało.....