Kroniki dawniej i dziś.......

kronikiinowroclawskie.blogspot.com 4 godzin temu

Dostałem takie zaproszenie do naszego muzeum na niezwykłe wydarzenie dotyczące kronik kujawskich, w dodatku jako gość specjalny.....

Trudno było odmówić, ba wręcz musiałem tam być, z satysfakcją przyjąłem zaproszenie, zwiedziłem piękną i ciekawą wystawę, wziąłem choćby udział w dyskusji na temat prowadzenia kronik, pamiętników, iluminatorstwa, kaligrafii, pisania listów, kartek świątecznych i miałem dużo do powiedzenia, jestem przecież kronikarzem, pocztowcem, propagatorem pięknych tradycji i zwyczajów, a to wszystko wiąże się w jakiś sposób z tym wydarzeniem.







Ekspozycja ,,Iluminatorstwo w Kronikach Kujawskich" podzielona jest na dwie części. Pierwsza prezentuje efekty działań warsztatowych prowadzonych w październiku przez stowarzyszenie Dom Artysty, we współpracy z naszym Muzeum, gdzie uczestnicy podczas 10 godzinnego kursu dzięki przygotowywanej przez siebie farby, wykonali inicjał, czyli ozdobną pierwszą literę. Na wystawie zaprezentowane są również najciekawsze kroniki, manualnie pisane dokumenty i zapiski ze zbiorów kilku kujawskich instytucji, a to Biblioteki Miejskiej im. Jana Kasprowicza, Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Inowrocławiu, Szkoły Podstawowej im. Justyny Wichlińskiej w Tucznie i z Klasztoru Zakonu Braci Mniejszych Franciszkanów z Parafii Rzymskokatolickiej p.w. św. Bonawentury w Pakości. Na wystawie nie zabrakło również prawdziwych perełek z muzealnego działu historii i literatury, w tym rękopisów Jana Kasprowicza i Stanisława Przybyszewskiego. Podczas wernisażu przeprowadzono panel dyskusyjny na temat niestety niedocenianej już dziś sztuki kaligrafii w którym udział wzięli: Aleksandra Geppert - Dyrektor szkoły w Tucznie, Ojciec Antoni z pakoskiego konwentu, Bartosz Wiśniewski z Biblioteki, Barbara Gutorska reprezentująca Szkołę Muzyczną oraz Agnieszka Dzikiewicz z naszego Muzeum oraz moja skromna osoba, jako współczesny kronikarz, a rozmowę poprowadziła Ilona Gawrońska z Domu Artysty.
Wystawa oraz warsztaty iluminatorskie są realizacją projektu wspieranego finansowo przez Powiat Inowrocławski. Projekt koordynowały Ilona Gawrońska z Domu Artysty i Agnieszka Dzikiewicz z Muzeum im. Jana Kasprowicza.






Szkolne ławki z kałamarzem pośrodku

nauka pisania piórem

składającym się z obsadki i stalówki

kleksy i bibuły

osobiste wspomnienia

listy pisane do rodziców z wycieczek

z wojska do mamy

miłosne do dziewczyny wierszem

kolorowe papeterie

nawet pachnące

kartki świąteczne

piękna tradycja

może warto do niej wrócić

ja ciągle piszę

piszmy wszyscy

piszmy znowu

piszmy więcej...




Dzisiaj nic nie może się równać z dawnymi księgami, ówczesną kaligrafią, zdobieniami, oprawą, szkoda.....

Pozostały muzea, wystawy, a może możemy zrobić coś więcej....











Piękne prace iluminatorskie-wynik warsztatów.




















Ale pozostało nadzieja, pozostały nieliczne instytucje, szkoły, prywatni pasjonaci, którzy kontynuują te piękne tradycje, iż tylko wspomnę uczestników dzisiejszego wydarzenia, ale także np. Szkołę Podstawową w Rojewicach, którą niedawna odwiedzałem, czy fantastyczną kronikę prowadzoną przez państwo Danutę i Krzysztofa Paterów w Kruszy Zamkowej ( Askaukalis)





































Po wystawie czekał nas piękny, wirtuozerski koncert na akordeonie Krzysztofa Rosińskiego, ucznia naszej szkoły muzycznej, a potem interesująca dyskusja związana z wystawą, ale nie tylko.....


















Towarzyszył nam średniowieczny kronikarz, rzeźba autorstwa Stanisława Panfila z Mogilna, którą zabieram z sobą na wiele takich wydarzeń....





































Kując żelazo póki gorące sprowokowałem uczestników do wpisów do pamiętnika....












Przybyło trochę wpisów do mojej księgi pamiątkowej, która wraz ze mną odwiedza kolejne wydarzenia....


Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, znakomita okazja by wysłać kartkę z życzeniami do rodziny, znajomych, odręcznie napisaną, z życzenia płynącymi z serca....

Ludzie listy piszcie
kartki świąteczne
znowu jest na to czas
jak dawniej
gdy zachęcali do tego Skaldowie
w znanej wszystkim Polakom piosence
warto pisać
dzielić się uczuciami na papierze
to nie to samo co maile, esemesy
ginące gdzieś w sieci
bezosobowe, bezimienne
powielane automatycznie
piszcie ludzie
to rozwija
jest dedykowane
niepowtarzalne, osobiste i piękne.


Miło jest takie dostać, ale chyba jeszcze lepiej takie wysłać i sprawić komuś bliskiemu wielką przyjemność...

Podczas tego pięknego wydarzenia spotkała mnie wielka i przyjemna niespodzianka, otrzymałem komiks "Pierniś. Odnaleźć Siebie" z osobistą dedykacją autora Mateusza (Matteo) Busa.....

Pięknie dziękuję.




Wpisy w mojej Księdze Pamiątkowej założonej podczas niezapomnianych "Imienin w teatrze".....




Wzorem jest Długosz, Gall Anonim, Kadłubek

ale Kroniki Inowrocławskie są nowoczesne

bogate w fotografie

okraszone wierszem

zapisują wszystko

co ważne, wartościowe i piękne

opowiadają o przeszłości

rejestrują teraźniejszość

wybiegają daleko w przyszłość

są dziełem niezwykłym

ze względu na swą różnorodność

sposób przedstawiania tematów

szatę graficzną

zasięg odbiorców

jeszcze nikt nigdy

nie zaprezentował tak

Inowrocławia i regionu

Polsce, Europie, całemu światu...

Przez niespełna 14 lat ukazało się w Kronikach Inowrocławskich 2889 postów, średnio nieco częściej niż co drugi dzień ukazuje się nowy post...

W nich 365 000 fotografii, 3853 wiersze, teksty o historii, kulturze, sztuce, muzyce, tradycjach, zwyczajach, sporcie, relacje z wydarzeń kulturalnych, koncertów wystaw, widowisk, imprez sportowych, meczów....


Ja ciągle piszę manualnie i piórem, jak na kronikarza przystało.....
Idź do oryginalnego materiału