Spotkanie nie ułożyło się zbyt korzystnie dla Staru, który całą drugą część musiał radzić sobie w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartką ukarany został prawy obrońca Maciej Styczyński. Starachowiczanie ostatecznie przegrali 0:4 i nie powtórzyli osiągnięcia sprzed 12 miesięcy. Wówczas w konkursie rzutów karnych pokonali Czarnych Połaniec, sięgając po trofeum. Nagrodą dla zespołu Przemysława Cecherza była możliwość gry w Pucharze Polski na szczeblu centralnym.
Sobotnia porażka sprawiła, iż Star będzie mógł skupić się na przygotowaniach do sezonu 2025/26. Znany jest już zestaw przeciwników, z jakimi przyjdzie mierzyć się starachowickiej drużynie. W lipcu, świętokrzyski III-ligowiec rozegra siedem sparingów, zarówno na wyjazdach, jak i na własny