Zakończyły się Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski 2024. Ostatnim akordem był 1. Wyścig 1. Wyścig Górskiego Szczawne – Kulaszne. W przedostatniej 13 rundzie świetnie spisał się kierowca Automobilklubu Doliny Sanu Stalowa Wola, Krzysztof Faraś, który ukończył zawody na trzecim miejscu w klasie 5b.
62 kierowców stanęło na starcie 1. Wyścigu Górskiego Szczawne – Kulaszne w gminie Komańcza, będącego 13. i 14. rundą GSMP 2024. Najwięcej samochodów, bo aż 22 zgłoszono w grupie 5, w której rywalizował Krzysztof Faraś z Automobilklubu Doliny Sanu Stalowa Wola. W pierwszym dniu zawodów, nasz kierowca jadący Hondą Civic Type R stanął na na podium. Najszybciej,liczącą 2900 metrów, malowniczą, pięknie zlokalizowaną trasę, pokonał 27-letni gdynianin, Sebastian Matuszewski (kierowca wyścigowy i drifter, który od kilku lat pracuje w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na torze Formuły I, szkoląc tamtejszych kierowców – red.). Miejsce drugie zajął w bieszczadzkim wyścigu Grzegorz Kruk (Automobilu Kielecki – Honda Civic Type R).
– Mam to! Ostatni wyścig sezonu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski przyniósł mi wiele radości, ale i niedosyt. Po wielu kłopotach na praktycznie każdej rundzie z przerywającym samochodem udało się w końcu zlokalizować usterkę. Auto jechało bardzo dobrze, bardzo szybko, jak nigdy wcześniej, jednak trudy sezonu spowodowały, iż jak to bywa w motosporcie, pojawiły się nowe kłopoty. Mimo to udało mi się wywalczyć trzecie miejsce w 13 rundzie i w końcu stanąć na podium. Wielkie dzięki za cały sezon dla wszystkich, którzy pomogli mi przygotowaniach i w startach – powiedział Krzysztof Faraś.
Klasyfikacje ogólną w klasie 5b w 13 i 14. rundy GSMP w Szczawne-Kulaszne wygrał Grzegorz Kruk, drugi był Sebastian Matuszewski, trzeci Grzegorz Kluza (Automobilklub Beskidzki), a czwarty Krzysztof Faraś.
Klasyfikacje generalną ostatniego w tym roku wyścigu GSMP wygrał Robert Sługocki z Automobilklubu Krakowskiego, jadący Mitsubishi Lancer Evo X.
FOTORELACJA: GRZEGORZ KOZERA – MOTSPORTS PHOTOGRAPHY