Gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Pawłowskiego, który wykorzystał rzut karny. Nasi potrafili wyrównać, przy pomocy Witkowskiego, który trafił do własnej bramki. Niestety, po kwadransie drugiej części miejscowi postawili kropkę nad "i" za sprawą Hryszki.
- Zagraliśmy niezły mecz. Stwarzaliśmy sobie sytuacje. Musieliśmy przystąpić do spotkania w mocnym osłabieniu. Żałujemy, bo mogliśmy dowieźć remis do końcowego gwizdka. Mimo porażki, jestem zadowolony z postawy drużyny - mówi szkoleniowiec KS-u Śniadowo.
KS Wasilków - KS Śniadowo 2:1 (1:1)
Bramki: Pawłowski 33' (k), Hryszko 61' - Witkowski 41' (s).
KS Śniadowo: T simashkou - Cendrowski, Choiński, Kopeć, Kopańczyk (77' Borkowski), Brzozowski, Pawczyński, Dzwonkowski, Cudakiewicz (90' Baczewski), Polujanski, Piasecki.