Ktoś lewarkiem wykoleił pociąg na Pomorzu. Polacy już 100 lat temu mówili o zamachu

4 godzin temu
Nocą z 30 kwietnia na 1 maja 1925 r. na trasie kolejowej między Tczewem i Starogardem Gdańskim wykoleił się pociąg relacji Królewiec — Berlin. W tragedii rannych zostało 68 osób, a 29 zginęło. Policyjne śledztwo wykazało, iż doszło do zamachu — ktoś rozkręcił szyny kolejowe. O największej katastrofie kolejowej II RP pisała zagraniczna prasa, a za wskazanie winnych wyznaczono nagrodę. Mimo upływu 100 lat przez cały czas nie wiadomo, kto za to odpowiada, choć pierwsze podejrzenia padły na niemieckich sabotażystów, polskich pracowników kolei oraz osoby związane z radzieckim wywiadem.
Idź do oryginalnego materiału