Dziś Lech rozpoczął rywalizację w eliminacjach Ligi Konferencji. W meczu rozgrywanym przy ulicy Bułgarskiej pewnie pokonał Żalgiris Kowno 3:1.
Mecz na ławce rezerwowych niespodziewanie rozpoczęli liderzy Lecha ze Szwecji – Mikael Ishak i Jesper Karlstroem. Początek spotkania był chaotyczny, w 7. minucie Afonso Sousa uderzył z dystansu, ale jego strzał został zablokowany.
fot. Łukasz GdakPierwszy gol Hoticia
W 11. minucie padł gol na 1:0. Elias Andersson świetnie zagrał za linię obrony rywali, a Dino Hotić głową posłał piłkę nad głową bramkarza gości. Ta akcja bramkowa to zasługa nowych piłkarzy Lecha.
fot. Łukasz GdakDwie minuty później Andersson oddał mocny strzał spoza pola karnego, ale bramkarz sparował piłkę do boku. W 19. minucie na próbę z dystansu zdecydował się Hotić, ale to był zbyt lekki strzał, dlatego nie mógł przynieść drugiego gola.
fot. Łukasz GdakW 26. minucie Lech przeprowadził szybką kontrę, Kristoffer Velde zagrał precyzyjnie do Hoticia, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i spudłował.
Akcja bramkowa obrońców
Filip Szymczak w 38. minucie trafił z niewielkiej odległości w poprzeczkę po podaniu Hoticia. Trzy minuty później Lech podwyższył prowadzenie. Dokładna centra Joela Pereiry do Antonio Milica, który wykończył akcję, dała Kolejorzowi drugiego gola.
fot. Łukasz GdakW 42. minucie Jesper Karlstroem zmienił Filipa Marchwińskiego.
Murawski huknął na 3:0
W doliczonym czasie pierwszej części spotkania Radosław Murawski kropnął z dystansu i posłał piłkę przy słupku do bramki Litwinów.
fot. Łukasz GdakW 51. minucie interesujące rozwiązanie wymyślił Sousa, który chciał prostopadłym podaniem uruchomić Velde, ale obrońca Żalgirisu zareagował w porę.
Piękny gol dla Litwinów
W 57. minucie Żalgiris strzelił gola. Fase mocnym strzałem spoza pola karnego przymierzył w okienko bramki Filipa Bednarka. Akcji bramkowej jednak by nie było, gdyby nie niepotrzebna, nonszalancka zabawa z piłką Karlstroema, którego strata poprzedziło to trafienie.
fot. Łukasz GdakW 61. minucie Ishak minął bramkarza po prostopadłym podaniu Pereiry, ale z ostrego kąta nie zdołał zmieścić piłki w bramce rywali.
fot. Łukasz GdakW kolejnych minutach Lech nie zagrażał bramce rywali, którzy wprawdzie chcieli się odgryźć, ale na kilka było ich stać. Gracze Żalgirisa nie stworzyli sobie choćby kilku dogodnych okazji do strzelenia gola. W samej końcówce w zamieszaniu po rzucie rożnym piłka niemal wpadła do bramki Litwinów.
Rewanż odbędzie się za tydzień w czwartek w Kownie.
Zobacz zdjęcia z meczu:




















Czytaj także: Filip Marchwiński podjął ostateczną decyzję dotyczącą kontraktu

2 lat temu





![Mister AWF 2025 wybrany! Prezentujemy zwycięzcę i uczestników [GALERIE ZDJĘĆ, WIDEO]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-mister-awf-2025-wybrany-prezentujemy-zwyciezce-i-uczestnikow-galerie-zdjec-wideo-1765698209.jpg)

![Ostatni domowy mecz Ślęzy przed świętami [RELACJE]](http://www.radiowroclaw.pl/img/articles/156602/hS3ix2rjmZ.jpg)






