Lech Poznań zdominował Lechię Gdańsk w efektownym stylu (Zdjęcia)

2 miesięcy temu

Sobotni wieczór był pełen emocji dla fanów Lecha Poznań, zwłaszcza iż rano ogłoszono transfer Jespera Karlstroema do Udinese za 2,5 miliona euro. Mimo odejścia jednego z kluczowych pomocników, drużyna prowadzona przez Nielsa Frederiksena pokazała niezwykłą energię i entuzjazm, dominując na boisku od samego początku.

Już w trzeciej minucie Mikael Ishak otworzył wynik spotkania, korzystając z doskonałego dośrodkowania Dino Hoticia. Chociaż początkowo piłka trafiła do Adriela Ba Louy, który nie zdołał znaleźć partnera w polu karnym, Hotić gwałtownie odzyskał futbolówkę i precyzyjnie wrzucił ją na głowę Ishaka, który bezbłędnie wykorzystał okazję.

W 35. minucie Lech Poznań przeprowadził kolejną udaną akcję, którą zakończył Dino Hotić, strzelając głową po precyzyjnym podaniu Ba Louy. Ta bramka podwyższyła prowadzenie Lecha i pokazała, jak skutecznie gospodarze potrafią rozmontować obronę przeciwnika.

Tuż przed przerwą, w 40. minucie, Ishak po raz drugi wpisał się na listę strzelców, zdobywając swój czwarty gol w tym sezonie i 56. w historii występów w Ekstraklasie, co pozwoliło mu wyprzedzić Christiana Gytkjaera w klubowej klasyfikacji strzelców. Trener, aby oszczędzić kapitana na dalszą część sezonu, postanowił zmienić Ishaka po godzinie gry, co mogło pozbawić go szansy na skompletowanie hat-tricka.

Warto również wyróżnić świetne prostopadłe podanie Michała Gurgula, które zapoczątkowało akcję zakończoną trzecim golem, asystowanym przez Sousę.

Druga połowa przyniosła debiut Fina Daniela Hakansa, który zastąpił Dino Hoticia, mającego na koncie doskonały występ. Mimo iż Lech przez cały czas dominował, nie udało się już podwyższyć wyniku. W końcówce spotkania, Lechia Gdańsk zdobyła honorową bramkę za sprawą Wendta.

Idź do oryginalnego materiału