Lechia dwoma ciosami wyeliminowała Dozamet

5 godzin temu

Piłkarze Lechii Zielona Góra wygrali z Dozametem Connector Nowa Sól 2:0 w wyjazdowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu województwa lubuskiego.

Na początku meczu Lechia przeważała i udokumentowała to golem z ósmej minuty. Wówczas Jakub Kołodenny dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Oliwiera Iwanowicza z Dozametu, który próbując wybić piłkę, skierował ją do własnej siatki.

Później do głosu potrafili dojść nowosolanie, którzy na przełomie połów mieli sporo okazji strzeleckich. Jak np. w 31 minucie, gdy Kacper Szostak nie dopadł do piłki wystawionej kilka metrów przed bramkę Lechii.

Na początku drugiej odsłony Dozamet oddawał jeszcze więcej strzałów, bo zielonogórzanie popełniali dużo prostych błędów. W 63 minucie Michał Bartnicki groźnie uderzył pod poprzeczkę z rzutu wolnego, ale świetną interwencją popisał się Michał Ambroży.

Ostatecznie Lechia de facto zamknęła mecz w 66 minucie, gdy dość długą indywidualną akcję przeprowadził Jakub Kołodenny, mijając po drodze kilku obrońców. Napastnik Lechii wystawił piłkę nieupilnowanemu przez gospodarzy Dawidowi Gruszeckiemu, który miał przed sobą niemalże pustą bramkę i pewnie strzelił na 2:0.

Trener Lechii Sebastian Mordal i Jakub Kołodenny zgodnie stwierdzili, iż był to nierówny mecz trzecioligowca:

Szkoleniowiec Dozametu Marcin Janik oraz Michał Bartnicki żałowali niewykorzystanych okazji:

Idź do oryginalnego materiału