Lechia zwycięska w Nowej Soli i z awansem do półfinału Pucharu Polski LZPN

5 dni temu

Wkraczamy w decydującą część Pucharu Polski LZPN. W środę zielonogórską Lechię znów czekały pucharowe zmagania, a dokładnie ćwierćfinał tych rozgrywek. Tym razem, w pobliskiej Nowej Soli przeciwnikiem zielonogórzan był IV-ligowy KS Dozamet Connector. Z końcowego wyniku i awansu do półfinału cieszyła się Lechia, która wygrała to spotkanie 2:0.

W poprzedniej rundzie, podopieczni Sebastiana Mordala pokonali Dąb Sława-Przybyszów 4:1, choć do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W Nowej Soli obyło się bez dogrywki, choć walki i emocji nie zabrakło. Początek spotkania do udanych mogli zaliczyć goście z Zielonej Góry, którzy objęli prowadzenie po bramce samobójczej już w 8 minucie meczu. Chwilę później zawodnicy Lechii domagali się przewinienia w polu karnym gospodarzy. Sędzia nie dopatrzył się jednak naruszenia przepisów. W trakcie pierwszej odsłony rywalizacji swoje szanse mieli także nowosolanie. Jedną z nich miał Kacper Szostak, jednak akcja nie zakończyła się powodzeniem. Po pierwszych 45 minutach na minimalnym bowiem jednobramkowym prowadzeniu byli piłkarze, grający na co dzień w III-lidze. Drugą połowę lepiej rozpoczęli zawodnicy Dozametu, którzy już na początku drugiej połowy mogli doprowadzić do wyrównania. Zapobiegła temu skuteczna interwencja Michała Ambrożego. W grze Lechii pojawiły się błędy, co pozwoliło rywalowi na jeszcze większą wiarę to, iż znów może być remis. Po raz kolejny swoją drużynę musiał ratować bramkarz drużyny przyjezdnej, Michał Ambroży. Grając ofensywnie, Dozamet narażał się na kontry ze strony Lechii, która w 65 minucie podwyższyła prowadzenie na 2:0. Autorem drugiego goli Dawid Gruszecki. Lechia utrzymała to prowadzenie, tym samym pieczętując awans do następnej rundy.

Wkrótce Lechia pozna przeciwnika, z którym zmierzy się w półfinale rozgrywek.

Więcej szczegółow wkrótce.

Idź do oryginalnego materiału