Leją asfalt w Wadowicach. Wyrwa w drodze denerwowała kierowców

Wyrwa w drodze, która straszyła w Wadowicach na skrzyżowaniu ulicy Batorego i Mickiewicza, już nie będzie stresować kierowców. W czwartek drogowcy na zlecenie miasta załatali dziurę.

Od kilku tygodni kierowcy skarżyli się, iż ta dziura stanowiła zagrożenie dla ruchu. Aby w nią nie wpaść, trzeba było dziurę omijać, a to komplikowało płynność przejazdu w tym miejscu.

Sprawa dziury w jezdni dotarła choćby na sesję rady Miejskiej w Wadowicach. W środę zajmowali się nią radni.

W środę na sesji Rady Miejskiej w Wadowicach zwróciłem uwagę na dziurę w jezdni na ulicy Mickiewicza, naprzeciwko Powiatowego Urzędu Pracy. Poprosiłem burmistrza o szybkie zajęcie się tą sprawą i proszę, świeży asfalt. Było to uciążliwe dla mieszkańców, ale również stwarzało niebezpieczne sytuacje z omijaniem dziury pasem do skrętu. Po południu zniknęły również barierki i teraz można jeździć bezpiecznie - mówi nam Piotr Hajnosz, przewodniczący Rady Miejskiej w Wadowicach.

Wraz z wiosną na lokalnych drogach ruszyły prace drogowców, które gminy zlecają jako "pozimowe łatanie dziur". W nocy w Wadowicach ekipy drogowe można spotkać na głównych ulicach miasta. W ostatnich godzinach drogowcy usuwali wyrwy między innymi na ulicy Putka.