Kwalifikację do zawodów uzyskali: Anna Bibik (100 m), Dawid Czapka (trójskok), Izabela Jastrząb (200 m), Dominik Kopeć (100 m), Jakub Lewoszewski (rzut dyskiem), Arkadiusz Rogowski (rzut młotem), Monika Romaszko (100 m), Aleksandra Śmiech (rzut młotem) i Liwia Włoszczyk (100 m przez płotki). Bibik, Jastrząb, Romaszko i Włoszczyk zostały także zgłoszone do rywalizacji w sztafecie 4 razy 100 m. – Na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy wystartuje dosyć liczna ekipa naszego klubu. Po raz pierwszy od kilku lat w mistrzostwach weźmie udział nasza klubowa sztafeta. jeżeli zdobędziemy jeden medal, to będzie bardzo dobrze, a jeżeli dwa – to będzie super – mówi prezes Agrosu Konrad Firek.Największą medalową nadzieją zamojskiego klubu jest oczywiście sprinter Dominik Kopeć. W tym sezonie wychowanek trenera Andrzeja Gdańskiego, szkolony w tej chwili przez Piotra Maruszewskiego uzyskał drugi w Polsce wynik w biegu na 100 m – 10.15. W czwartek podczas mityngu w Jerozolimie pobiegł jeszcze szybciej, bo w czasie 10.07, ale ten rezultat osiągnął podczas wiatru wiejącego w plecy z prędkością 2,8 metra na sekundę. Numerem jeden w Polsce w biegu na 100 m jest w tej chwili Oliwer Wdowik z Resovii Rzeszów (10.10). Prezes Firek uważa, iż Kopeć będzie w stanie pokonać Wdowika w Bydgoszczy, by po raz szósty w swojej karierze sięgnąć po złoto mistrzostw Polski seniorów w biegu na „setkę”. PRZECZYTAJ TEŻ: Lekkoatletyka: Karolina Gajewska musiała pofolgować przez poważną kontuzję– Wdowik biega teraz słabo, co było widać podczas zawodów Diamentowej Ligi w Chorzowie. Uzyskał w tej imprezie czas 10.32. Liczę na to, iż Kopeć pobiegnie 10.15, a może choćby „zakręci się” blisko rekordu Polski, wynoszącego 10.00. Taki wynik dałby mu kolejne złoto – twierdzi prezes Firek.A jakie są perspektywy przed innymi zawodnikami Agrosu? – Ola Śmiech ma w tym sezonie czwarty wynik w kraju w rzucie młotem – 69.06. Ma szansę na medal, ale czy ją wykorzysta? Musiałaby rzucić dalej niż 70 m. w tej chwili rzuca około 66 m. Czy to wystarczy, by zajęła miejsce na podium? Może być za mało. Liczę na to, iż Romaszko zakwalifikuje się do finałowej ósemki. Ósmy wynik w kraju ma też Włoszczyk. Oby w jej przypadku też był finał. Mam nadzieję, iż już pozbierała się po tym niepowodzeniu w związku z brakiem powołania do reprezentacji Polski na młodzieżowe mistrzostwa Europy U23 w norweskim Bergen. Czas leczy rany, więc może doszła już do siebie i wzięła się do roboty. Jastrząb nie biegała ostatnio, zatem trudno powiedzieć, w jakiej jest formie. W sztafecie mamy cztery bardzo fajne sprinterki. Myślę, iż powalczą one o dobry wynik. Szansę dostał młody Czapka, któremu ostatnio nie wiodło się z powodu kontuzji. Oby pokazał się z jak najlepszej strony, bo stać go na wiele – komentuje prezes Firek.