Górnik Zabrze zrealizował założony cel i zwolnił miejsce w kadrze. Niewykluczone, iż na Roosevelta w miejsce Theodorosa Tsirigotisa, który został wypożyczony do Polonii Bytom, pojawi się nowy napastnik. W kogo mierzyli 14-krotni mistrzowie Polski?
Warunków pozyskania przez Trójkolorowych nowego snajpera było kilka. Podstawowym było zwolnienie w kadrze i na liście płac przynajmniej jednego miejsca. To się udało, bo z klubem pożegnał się „Tsiri”, który zdecydował się odejść na wypożyczenie do Bytomia.
Kolejną z wytycznych było znalezienie kandydata, który spełniałby kryteria narzucone przez trenera Michala Gasparika. Słowacki szkoleniowiec nalegał na pozyskani wysokiego, dobrze grającego głową, ale też mobilnego napastnika. Ważnym argumentem było też posiadanie przez potencjalnego kandydata doświadczenia oraz dobrze rokujących statystyk strzeleckich.
Górnik poszukiwał kandydatów do wzmocnienia drużyny, ale przeciągające się negocjacje związane z transferem wychodzącym komplikowały sytuację. Tajemnicą poliszynela jest fakt, iż włodarze zabrzańskiego klubu za cel obrali sobie Leonardo Rochę, rosłego portugalskiego napastnika Rakowa Częstochowa. Spełniał on wszystkie wytyczne, a przy tym był do wzięcia, bo sztab szkoleniowy klubu spod Jasnej Góry postawił na nim krzyżyk.
Przy Roosevelta pamiętano jednak Rochę nie ze średnio udanego epizodu w drużynie Medalików, a z bardzo dobrych występów w Radomiaku w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. Kończył on piłkarską jesień z dorobkiem jedenastu trafień, a do bramki piłkę umiał posyłać seriami. Przeciwko Koronie ustrzelił hat-tricka, po dwie bramki zaaplikował bramkarzom GieKSy i Jagi. Jedną bramkę zdobywał przeciwko Widzewowi, Cracovii, Puszczy i GKS-owi (w rewanżu rozgrywanym w grudniu).
Presja czasu była duża, a zęby na pozyskanie Rochy ostrzyli sobie ligowi rywale Górnika. W poniedziałek w okolicach południa 28-latek był „pewniakiem” jeżeli chodzi o dołączenie do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Po kolejnych sześciu godzinach – według doniesień medialnych – był już w drodze do Lubina, gdzie miał podpisać umowę z Zagłębiem. A jak wszyscy wiemy autostrada A4 łącząca podtarnowską Niecieczę z dolnośląskim Lubinem przebiega przez Zabrze…
Finalnie do północy nie doczekaliśmy się ogłoszenia transferu Rochy do Górnika. Przeciągające się negocjacje związane z transferem wychodzącym skutecznie pokrzyżowały działaczom szyki. Czy to ostatecznie przekreśla szansę na pozyskanie przez 14-krotnego mistrza Polski nowego napastnika?
Według informacji serwisu Roosevelta81.pl, włodarze naszego klubu nie zamykają się na żadną z opcji. A wciąż można pozyskać piłkarzy na zasadzie wolnego transferu…
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Jakub Ziemian / Rakow.com













