Liderzy nie zawiedli

wochenblatt.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Allianz-Arena München/stadiony.net


1.Bundesliga : 27. seria spotkań

Wicelider tabeli Bayer 04 Leverkusen nie traci nadziei na obronę tytułu mistrzowskiego. „Aptekarze” w minionej serii pokonali u siebie walczące o uniknięcie degradacji do 2.Bundesligi – VfL Bochum 3-1. Łatwo jednak nie było. Goście z Zagłębia Ruhry wysoko zawiesili poprzeczkę, stawiając mistrzom Niemiec nieoczekiwany opór.

Początek spotkania zgodnie z przewidywaniami należał do miejscowych, którzy zepchnęli przyjezdnych do głębokiej defensywy. Swoją przewagę Bayer 04 podpisał w 20 min golem, którego autorem był Aleix Garcia. W tym momencie sadzono, że kolejne trafienia dla „Farmaceutów”, to tylko kwestia czasu. Tum, czasem w 26 min goście doprowadzili do remisu 1-1 po golu zdobytym przez Passlacka. Strata bramki podziałała na faworyta bardzo motywująco.

Leverkusen rzuciło się do szaleńczego ataku, ale VfL długo skutecznie odpierało te ataki. Dokładnie do 60 min, kiedy po uderzeniu Boniface, team Xabi Alonos objął prowadzenie 2-1. Bochum próbowało jeszcze raz doprowadzić do remisu, ale Bayer 04 nie dał się już zaskoczyć, ba… W 87 min Adli zdobył 3-go gola dla ekipy z BayArena i jej wygrana 3-1 stała się faktem podobnie jak 4 z rzędu ligowy mecz, w którym VfL nie było w stanie pokonać teamu z Leverkusen.

Bayern też z pełną pulą

Komplet punktów do swojego konta dopisał tez lider tabeli – Bayern Muenchen, który przed własną publicznością wygrał z FC St. Pauli 3-2. Bawarczycy do tego spotkania podeszli bez dwóch swoich podstawowych obrońców – Daviesa i Upamecano, którzy doznali kontuzji i na dłużej będą nieobecnie w kadrze FCB. Pomimo tego gospodarze byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku, ale pierwsi bliscy zdobycia gola byli goście. Dokładnie Irvine w 14 min, po uderzeniu którego piłka zatrzymała się na spojeniu słupka z poprzeczką bramki Bayernu! W odpowiedzi – 180 sek. później Kane wyprowadził monachijczyków na prowadzenie 1-0 i wydawało się, że od teraz będzie gospodarzom tylko łatwiej.

Na Allianz-Arena Bayern München wygrał przed własną publicznością z FC St. Pauli 3-2. Foto: stadiony.net

Tym czasem w 27 min „Piraci” przeprowadzili kontrę, którą na wyrównującą bramkę zamienił Saad i takim wynikiem zakończyła się pierwsza odsłona. Po zmianie stron lider tabeli rzucił do ataku i w 53 min Sane wyprowadził team Vincenta Kampany na prowadzenie, a w 71 min ten sam zawodnik podwyższył na 3-1. Goście jednak nie złożyli broni, do końca spotkania walczyli o jak najlepszy wynik, dzięki czemu w 90+3 min Ritzka zdobył drugiego gola dla teamu z nad Łaby i ustalił wynik zawodów. Monachijczycy zatem po dwóch nie wygranych meczach o punkty 1.Bundesligi znów dopisali do swojego konta komplet oczek. FC St. Pauli z kolei w meczach o punkty niemieckiej ekstraklasy ostatni raz pokonali Bayern – 06. Lutego 2022 roku.

Goetze zdecydował – Eintracht górą

Świadkami bardzo zaciętego i wyrównanego spotkania byli kibice we Frankfurcie nad Menem, gdzie miejscowy Eintracht podejmował VfB Stuttgart i zwyciężył 1-0. W pierwszej zakończonej bezbramkowym remisem połowie lepsze wrażenie sprawiali goście, choć w ostatni kwadransie miejscowi zaczęli dochodzić do głosu. Drugą połowę od zdecydowanego natarcia rozpoczęli stuttgartczycy i kiedy wydawało się, że są bliżsi objęcia prowadzenia, w 57 min ich obrońca – Al-Dakhil ujrzał czerwona kartkę i musiał opuścić plac gry.

Od tego momentu frankfurtczycy zaczęli zdecydowanie i odważnie atakować i po kilku zmarnowanych okazjach, w 70 min udało im się objąć prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się mistrz świata z 2014 roku – Goetze. Strata gola zmusiła przyjezdnych do gry ofensywnej, pomimo że grali w osłabieniu, ale pomimo chęci nie byli w stanie uniknąć porażki, a trafienie Goetze podobnie jak w finale mundialu w 2014 roku okazała się „złotą bramką” .Stuttgart zatem od 6 ligowych spotkań czeka na wygraną, ulegając w tym czasie 4-krotnie. „Orły” z kolei licząc mecz w Lidze Europy z Ajaxem Amsterdam, odniosły 3 zwycięstwo z rzędu, powróciły na trzecie miejsce w tabeli i pozostają w walce o awans do przyszłej edycji Ligi Mistrzów.

Wygrana BVB

W minionej kolejce trzecie miejsce w tabeli na rzecz wspomnianego wcześniej Eintrachtu Frankfurt stracił 1. FSV Mainz 05, który uległ w Dortmundzie tamtejszej Borussii 1-3. Gospodarze wystąpili w tym meczu bez swojego najlepszego snajpera – Guirassy (kontuzja) i rozgrywających – Sabitzera i Nmecha (kontuzje) i może dlatego początek spotkania w ich wykonaniu nie był przekonywujący. Z czasem jednak BVB rozpędzało się, spychając Moguncję do coraz głębszej defensywy.

Efekt? W 39 min Beier wyprowadził BVB na prowadzenie, a 180 sekund później Can uderzeniem głową podwyższył na 2-0 i ustalił wynik rywalizacji do przerwy. Po zmianie stron goście przejęli inicjatywę, częściej byli w posiadaniu piłki i coraz goręcej robiło się w polu karnym miejscowych, którzy jednak skutecznie się bronili i czekali na dogodny moment na zadanie rywalowi kolejnego ciosu. A moment ten nastąpił w 72 min, kiedy Beier strzałem głową podwyższył prowadzenie Dortmundu na 3-0. Mainz jednak nie zrezygnowało z wywalczenia choćby oczka. Po stracie gola rzuciło się do natarcia i w 76 min Nebel zdobył gola dla teamu ze stolicy Nadrenii Palatynatu i ustalił wynik spotkania. BVB zatem po dwóch ligowych porażkach powróciło na zwycięski tor, a przy okazji przerwało z Moguncją serię 4 ligowych potyczek bez wygranej. 1.FSV natomiast poniosło pierwszą porażkę od 6 kolejek/

„Źrebaki” lepsze od „Byków”

Mający medalowe aspiracje – RB Leipzig oddala się od ścisłej czołówki tabeli. W minionej kolejce „Byki” uległy w Moenchengladbach z miejscową Borussią 0-1. Stało się tak pomimo, że miejscowe „Źrebaki” musiały radzić sobie w tym meczu bez swojego reprezentacyjnego napastnika – Kleindiensta, który pauzował z powodu czerwonej kartki. Po pierwszej bezbramkowej połowie wydawało się, że po przerwie goście zdołają przechylić szalę wygranej w swoją stronę, bo w pierwszych 45 min sprawiali trochę lepsze wrażenie.

Borussia Dortmund po dwóch ligowych porażkach powróciło na zwycięski tor, a przy okazji przerwała z Moguncją serię 4 ligowych potyczek bez wygranej.

Jednak po zmianie stron miejscowi zaczęli grać odważniej i ofensywniej. Efekt? W 56 min Plea wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 1-0. 6 min później po strzale tego piłkarza futbolówka zatrzymała się na słupku bramki RBL, podobnie w 72 min po uderzeniu Elvedi i w 80 min po kolejnej „bombie” Plea. Ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie, co oznacza, że Borussia przerwała z Leipzig serię 4 ligowych spotkań bez zwycięstwa (w tym 3 porażki). O ile po tym zwycięstwie team z Nadrenii może, a wręcz powinien myśleć o miejscu w tabeli gwarantującym mu start w Lidze Mistrzów (pierwsza czwórka na mecie sezonu) o tyle ekipa Marco Rose coraz mniej w to wierzy. Świadczy o tym fakt, że wygrała tylko 1 z 6 ostatnich spotkań w 1.Bundeslidze i dryfuje w kierunku środka tabeli.

„Żelaźni” zdobyli Badenię

Podobnie jak RB Leipzig ani jednego oczka do swojego konta nie dopisał inny kandydat do gry w Lidze Mistrzów – SC Freiburg. Duma Badenii przed własna publicznością uległa niżej notowanemu 1. FC Union Berlin 1-2. Miejscowi od pierwszych sekund spotkania ruszyli do natarcia, które w 29 min przekuli w zdobycie gola, którego dla SCF zdobył Hoeler. Prowadzeniem jednak gospodarze cieszyli się tylko 60 sekund, bo w 30 min Khedira wyrównał na 1-1. Od tego momentu „Żelaźni” dużo śmielej nacierali na bramkę Freiburga i jeszcze przed przerwą mogli, a nawet powinni byli objąć prowadzenie. Tak się nie stało, ale…

Trzy minuty po zmianie stron Ilic uderzeniem głową nieoczekiwanie wyprowadził berlińczyków na prowadzenie. Od tego momentu do ostatnich sekund spotkania trwała przysłowiowa wymiana ciosów, która jednak żadnej z drużyny nie przyniosła efektu bramkowego. Oznacza to, że SC Freiburg poniósł pierwszą porażkę od 7 kolejek (w tym 4 zwycięstwa). 1. FC Union z kolei do 5 przedłużył serię bez porażki z Badeńczykami. Jednocześnie stołeczna ekipa od 3 ligowych kolejek nie zaznała porażki, a rywali miał z najwyższej półki, bo oprócz Freiburga, także Eintracht Frankfurt (wyjazdowa wygrana 2-1) i Bayern Myenchen (1-1).

Dokumentacja kolejki:

  • Leverkusen – Bochum 3-1 (1-1)
  • Muenchen – St. Pauli 3-2 (1-1)
  • Hoffenheim – Augsburg 1-1 (0-0)
  • Wolfsburg – Heidenheim 0-1 (0-1)
  • M’gladbach – Leipzig 1-0 (1-0)
  • Kiel – Bremen 0-3 (0-1)
  • Frankfurt – Stuttgart 1-0 (0-0)
  • Freiburg – Berlin 1-2 (1-1)
  • Dortmund – Mainz 05 3-1 (2-0)
  • Tabela:
  • 1. Muenchen 27 65 78-26
  • 2. Leverkusen 27 59 62-34
  • 3. Frankfurt 27 48 55-40
  • 4. Mainz 27 45 45-31
  • 5. M’gladbach 27 43 44-40
  • 6. Leipzig 27 42 41-34
  • 7. Freiburg 27 42 37-40
  • 8. Augsburg 27 39 30-36
  • 9. Wolfsburg 27 38 49-41
  • 10.Dortmund 27 38 48-42
  • 11.Stuttgart 27 37 47-44
  • 12.Bremen 27 36 43-53
  • 13.Berlin 27 30 25-40
  • 14.Hoffenheim 27 27 33-49
  • 15.St. Pauli 27 25 22-33
  • 16.Heidenheim 27 22 32-52
  • 17.Bochum 27 20 28-55
  • 18.Kiel 27 17 38-67

Program następnej kolejki (04.04 – 06.04 2025 r.):

  • Augsburg – Muenchen
  • Leipzig – Hoffenheim
  • Heidenheim – Leverkusen
  • Freiburg – Dortmund
  • Mainz – Kiel
  • Bochum – Stuttgart
  • Bremen – Frankfurt
  • St. Pauli – M’gladbach
  • Berlin – Wolfsburg
Idź do oryginalnego materiału