– Przyjmujący Bogdanki LUK Lublin Mikołaj Sawicki został tymczasowo zawieszony z powodu podejrzenia o stosowanie środków dopingujących – informują media. Wiadomość tę potwierdził szef Polskiej Agencji Antydopingowej.
Sawicki ma za sobą bardzo udaną końcówkę sezonu PlusLigi, w której był jednym z czołowych zawodników mistrza Polski. Zaowocowało to powołaniem do reprezentacji. Siatkarz wystąpił podczas pierwszego meczu trwającego turnieju Silesia Cup, jednak nie znalazł się w składzie na dwa następne. Początkowo jako powód podawano chorobę.
Jednak z ustaleń portali WP Sportowe Fakty i Strefa Siatkówki wynika, iż zawodnik jest podejrzany o stosowanie substancji zakazanej. Informację te potwierdził w rozmowie z WP Sportowe Fakty szef Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA), Michał Rynkowski. Z tego względu Sawicki został tymczasowo zawieszony. Za stosowanie tej substancji może grozić choćby do czterech lat dyskwalifikacji. Jak stwierdził dyrektor POLADA, istnieje możliwość, iż siatkarz używał jej w celach terapeutycznych, chociaż nie posiadał na to odpowiedniego zezwolenia.
Jak przekazała Strefa Siatkówki, próbka, w której wykryto zakazaną substancję, została pobrana w czasie finałowej rywalizacji o mistrzostwo Polski pomiędzy Bogdanką LUK i Wartą Zawiercie, wygranej przez klub z Lublina.
Sawicki ma jeszcze prawo do analizy próbki B i złożenia wyjaśnień.
RL / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum RL