Ludzie nagle zaczęli ciężko chorować, niektórzy umarli. Druga fala przyszła po Bożym Narodzeniu

2 godzin temu
Najpierw rozbolały brzuchy, potem ludzie tracili przytomność. Dolegliwości dotknęły ponad setkę osób. Lekarze i epidemiolodzy szukali przyczyn, ale tropy prowadziły donikąd.
Idź do oryginalnego materiału