Mali sportowcy spełniają w tej lidze swoje wielkie marzenia

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Mali sportowcy spełniają w tej lidze swoje wielkie marzenia


W Zespole Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej rozpoczęła się we wtorek (11 marca) druga część 20. edycji Małej Ligi Piłki manualnej. Została ona zorganizowana przez fundację „Vincit”, której założycielem jest zawodnik Industrii Kielce – Tomasz Gębala.

Jesienią ubiegłego roku w lidze rywalizowali uczniowie ze szkół ponadpodstawowych. Teraz do rozgrywek przystąpiły dzieci z podstawówek.

Jak mówi Tomasz Gębala, celem imprezy jest zachęcenie do uprawiania piłki manualnej tych osób, które nie miały do tej pory styczności z tym sportem.

– Chcę ściągać nowe osoby do piłki manualnej. Dla mnie ważne jest to, żeby każdy mógł poznać tę dyscyplinę. Dzieci nie będą kibicami, nie będą zawodnikami, o ile nie pograją wcześniej, nie spróbują tego. A jak spróbują, to może kiedyś będą chcieli oglądać reprezentację Polski w telewizji, bądź Industrię Kielce i dzięki temu będziemy mieli więcej fanów. A może kilku z nich będzie zawodnikami – przekonuje.

Radosław Wasiak, wiceprezes Związku Piłki manualnej w Polsce, podkreśla, iż mała liga to kuźnia talentów.

– Na potwierdzenie tych słów, iż tutaj można łowić talenty, są chociażby zawodnicy, którzy dzisiaj grają w Superlidze czy też w ligach zagranicznych, a zaczynali od Małej Lidze Piłki manualnej. Bardzo się cieszę, iż Tomek Gębala kontynuuje pracę pani Grażyny Jarosz, która zapoczątkowała małą ligę 20 lat temu – zaznacza.

Jak podkreśla Piotr Łojek, świętokrzyski kurator oświaty, profesjonalni zawodnicy zaczynali swoją przygodę z piłką ręczną właśnie od rozgrywek w tych zawodach.

– Syn prezesa Wasiaka, Patryk pierwsze kroki stawiał właśnie w tej lidze, a teraz występuje w ekstraklasie ligi hiszpańskiej. To pokazuje, iż młody człowiek, który tu zaszczepił swoje pasje z piłką ręczną, może z powodzeniem je kontynuować i grać na najwyższym poziomie – mówi.

Jacek Kowalczyk, dyrektor Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Kielce, zaznacza, iż Mała Liga Piłki manualnej to najlepsze tego typu wydarzenie w Polsce.

– Jestem od początku z tą imprezą i ona dość mocno ewoluowała. Pamiętam te pierwsze edycje, w których mierzyli się zawodnicy na stałe grający w klubach z uczniami. Dzisiaj to są zawodnicy niezrzeszeni. Ale co najważniejsze, popularyzujemy piłkę ręczną. To prosta dyscyplina i dobrze, iż młodzież z całego regionu może ze sobą rywalizować – podkreśla.

W tegorocznej Małej Lidze Piłki manualnej rywalizuje 658 uczniów szkół podstawowych z 47 zespołów. Finał imprezy zaplanowano na 16 maja.



Idź do oryginalnego materiału