Jedna noc – ponad pół tysiąca strażackich interwencji, kilkanaście zerwanych dachów, blisko 400 powalonych drzew i tysiące odbiorców bez prądu. A to dopiero początek. Przed Małopolską kolejna fala nawałnic, którym towarzyszyć mają intensywne, długotrwałe opady deszczu i silny wiatr. Służby ratownicze już działają na pełnych obrotach, w gotowości są też magazyny przeciwpowodziowe i wszystkie jednostki Wód Polskich.
– Sytuacja jest bardzo poważna – mówił podczas posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar. – Możliwe są intensywne, nawalne opady deszczu, a w ich następstwie podtopienia. Małopolska została objęta kolejnym alertem RCB. Mamy ostrzeżenia III, najwyższego, stopnia. Apeluję o niezbliżanie się do wezbranych rzek. Nurt może być bardzo niebezpieczny, zwłaszcza w terenach górskich i podgórskich, a to tam może być najtrudniej – zaznaczał. Przypomina również o ryzyku braku prądu – ubiegłej nocy bez zasilania pozostawało blisko 19 tysięcy odbiorców. – Miejmy to na uwadze, przygotujmy się na taką ewentualność – dodawał.
Od południa obowiązuje hydrologiczne ostrzeżenie IMGW III stopnia o wezbraniach z przekroczeniem stanów alarmowych, dla zlewni Soły poniżej kaskady zbiorników, Skawy, górnej Raby i Dunajca oraz Czarnej Orawy. Dla pozostałej części Małopolski wydano ostrzeżenie hydrologiczne II stopnia.
W ciągu dnia (8.07.) w związku z prognozowanymi opadami burzowymi spodziewane są gwałtowne wzrosty poziomu wody oraz lokalne podtopienia (szczególnie w zlewniach zurbanizowanych). W miejscu wystąpienia najbardziej intensywnych opadów istnieje możliwość lokalnych przekroczeń stanów ostrzegawczych, a punktowo także alarmowych. Od godzin nocnych (8.07.) w związku z prognozowanymi silnymi opadami deszczu spodziewany jest dalszy wzrost poziomu wody (zarówno tam, gdzie wcześniejsze wzrosty już wystąpiły, jak i na pozostałych rzekach). Początkowo mogą one wzrastać do strefy stanów wysokich z przekroczeniami stanów ostrzegawczych, a następnie alarmowych. Największa intensywność zjawiska prognozowana jest w nocy z 8/9.07 oraz w ciągu dnia 9.07., w tym czasie liczba przekroczeń stanów alarmowych będzie rosła.
Wydane ostrzeżenia meteorologiczne III stopnia dotyczą 7 zachodnich i południowych powiatów, w tym terenów górskich i podgórskich. Prognozowana suma opadów to od 80 mm do 110 mm, a miejscami do 130 mm. Suma opadów prognozowana na noc 8/9.07. wynosi od 20 mm do 40 mm, miejscami do 50 mm, na dzień 9.07. – od 30 mm do 50 mm, a na noc 9/10.07. – od 20 mm do 35 mm.
Z ponad 550 strażackich interwencji za ostatni okres blisko 200 dotyczy powiatu brzeskiego, a ponad 160 – bocheńskiego. Mamy na tę chwilę 15 zerwanych dachów w budynkach mieszkalnych i 8 na gospodarczych. Na 68 budynkach (w tym 40 mieszkalnych) dachy zostały uszkodzone. W jednym przypadku wydano zalecenia o nieużytkowaniu budynku w związku z uszkodzeniami. Było prawie 400 wiatrołomów i 24 zalane drogi. 1 ratownik został ranny. Pomoc niosło ponad 3,1 tys. strażaków (PSP i OSP), z wykorzystaniem blisko 650 pojazdów. Rano bez prądu było ponad 2,2 tys. odbiorców, w tym ok. 1,9 tys. w rejonie bocheńskim. Awarie są na bieżąco usuwane.
W regionie wodnym Górnej-Zachodniej Wisły zwierciadła wód utrzymują się w strefach stanów niskich. w tej chwili wszystkie zbiorniki przeciwpowodziowe w Małopolsce posiadają pojemności powodziowe większe od wartości określonych w instrukcjach, tzn., iż ich aktualna pojemność umożliwiająca retencję wód wezbraniowych przekracza 100%. Od godz. 8 rano zwiększony został odpływ ze zbiornika Dobczyce z 2,4 m3/s do 8 m3/s, w celu przygotowania zbiornika na przyjęcie fali wezbraniowej.
Sytuację w lasach monitorują leśnicy. Wiatr nie oszczędzał lasów – w wielu miejscach doszło do złamań i wywrotów drzew. Na terenie Nadleśnictwa Brzesko ewakuowano obóz harcerski – młodzież w porę została bezpiecznie przeniesiona do pobliskiej szkoły. jeżeli nie ma takiej konieczności, NIE NALEŻY TERAZ wchodzić do lasu. Złamane lub nadłamane drzewa i konary mogą stanowić realne zagrożenie!
W Tatrach jest teraz bardzo duży ruch turystyczny. Tatrzański Park Narodowy przypomina, iż podczas burzy szczególnie niebezpieczne jest przebywanie na graniach, na szlakach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy, klamry itp.) oraz w okolicy cieków. Poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem z wysokości. Na szlaki przebiegające obok stromych zboczy mogą spadać kamienie i gałęzie, osuwać się skały lub powalone drzewa.
fot. MUW w Krakowie