- Chcieliśmy pokazać, gdzie w Białej Podlaskiej można znaleźć ciekawe, niewidoczne na pierwszy rzut oka, ślady żydowskiej historii miasta. Mało kto wie, iż w latach 20-tych poprzedniego wieku ponad połowę mieszkańców i mieszkanek miasta stanowili Żydzi. Miejsca, które dziś często po prostu mijamy, nie zauważamy, spiesząc się do pracy, stanowią ważne i inspirujące dziedzictwo materialne miasta - mówi dr Karolina Kulicka.Najciekawsze punkty na mapiePytana o najciekawszy punkt na mapie, odpowiada: - Najciekawszy jest chyba symbol wiertła stomatologicznego w metaloplastycznym zdobieniu nad wejściem do kamienicy rodziny Zylberbergów w samym centrum miasta, przy ul. Krótkiej 3. Skąd taki symbol? Joel Zylberberg, właściciel domu, był dentystą. A jeżeli spojrzymy w górę, zobaczymy rok wzniesienia budynku oraz balkon, na którym Joel Zylberberg odpoczywał i patrzył na swoje miasto - mówi dr Karolina Kulicka. Dodaje, iż inne niepozorne a interesujące miejsce opisane na mapie to szare, stare, drewniane drzwi na budynku przy ul. Moniuszki 8. Dziś przykryte są reklamami, ale po zamknięciu sklepu można zobaczyć, iż są to te same drzwi, które widzimy na wielu zdjęciach z getta bialskiego. - Na wysokości ul Moniuszki 4 stała brama do getta. Zaznaczyliśmy to miejsce na mapie, i warto byłoby je też zaznaczyć fizycznie w przestrzeni ulicy, wzorem innych miast. No i oczywiście ślady po mezuzach na futrynach domów żydowskich. Dzięki mapie, można zobaczyć je wszystkie. Razem zaznaczyliśmy 9 ciekawych miejsc, które można obejrzeć podczas jednego spaceru, wycieczki rowerem, czy wizyty turystycznej w mieście - mówi dr Karolina Kulicka. Autorami mapy są trzy osoby: dr Karolina Kulicka, Andrzej Kiełtyka - geodeta mieszkający w Białej Podlaskiej oraz Klaudia Wojciechowska, która pochodzi z Kielc. - Andrzej wykorzystał swoje doświadczenie geodezyjne, aby stworzyć mapę, który w miarę dokładnie odwzorowuje położenie ulic - oczywiście w skali. Klaudia dbała o to, by mapa była wciągająca i atrakcyjna wizualnie - by była ciekawą opowieścią o mieście. Zrobiła też rolkę na Tiktoku promującą Białą Podlaską: https://www.tiktok.com/@djakdialog/video/7547616861253324054. Ja szukałam ciekawostek historycznych i sprawdzałam fakty. Przygotowaliśmy też mapę w wersji angielskiej - mówi dr Karolina Kulicka. Niełatwa pracaMiasto podjęło się wydruku mapy i jej dystrybucji w bialskim Ośrodku Informacji Turystycznej oraz na stronach internetowych dla turystów. - Najtrudniejszym do znalezienia miejscem dla nas, jako autorów mapy, jest umieszczony na mapie adres rodziny Rozenzweig (Brzeska 1). Uszer (miejski urzędnik) i Udesa Rozenzweig zdołali uratować swoją małą córkę Gittę z transportu do Treblinki. Znalezienie adresu domu Gitty (dom nie istnieje, w tej chwili mieści się tam pizzeria Roma) wymagało detektywistycznej pracy i przejrzenia setek skanów spisów ludności Białej Podlaskiej w Archiwach Państwowych - wyjaśnia dr Karolina Kulicka. Dodaje, iż trudny był też proces eliminacji miejsc wartych zaznaczenia, które po prostu nie zmieściły się na mapie. Np. na mapce nie udało się już zmieścić informacji o miejscu zamieszkania bialczanina Benedykta Kraskowskiego, uhonorowanego tytułem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, który mieszkał przy ul. Pocztowej. - Nie ustaliłam też miejscu zamieszkania Jankiela Wiernika, który był jednym z organizatorów buntu żydowskich więźniarek i więźniów w Treblince. Brakuje informacji o wielu miejscach brutalnej egzekucji Żydów podczas likwidacji getta. Nie są one upamiętnione w przestrzeni miejskiej - wskazuje.Przede wszystkim jest to przewodnik dla mieszkanek i mieszkańców miasta. - Chcieliśmy, by bialczanie i bialczanki mieli szansę pochylić się nad losem przedwojennych mieszkańców, którym to miasto, ich życie i plany na przyszłość, zostały odebrane. Chcemy też, by te miejsca były magnesem dla turystów zainteresowanych turystyką historyczną i kulturalną na Lubelszczyźnie i południowym Podlasiu - by były łatwe do odnalezienia - mówi dr Karolina Kulicka. Ocalić od zapomnienia Przyznaje, iż autorzy mapy chcieli przyczynić się do ocalenia bezcennych śladów żydowskiej historii miasta. - W większości miast w Polsce nie zachowała się już żadna mezuza. Jest ich w Białej Podlaskiej aż 6. Bardzo chciałabym, by te pozostałe ślady po mezuzach zostały zachowane, np. w Muzeum Podlasia. Pomagają w tym projekcie i Muzeum Południowego Podlasia, i miejscu urzędnicy, prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej, który rozumie ich wagę historyczną. Bardzo im wszystkim dziękuję za wrażliwość, zainteresowanie i zaangażowanie - podkreśla. Twórcom mapy zależało, by obecni mieszkańcy pamiętali o poprzednikach. - Ważne jest by w Zaduszki zapalać znicze nie tylko na grobach na cmentarzu katolickim, ale też na opuszczonych macewach na żydowskim cmentarzu tuż obok cmentarza katolickiego przy ul. Nowej - zauważa. Najbardziej wzrusza dr Karolinę Kulicką pomnik na cmentarzu żydowskim. - To piękny, kamienny pomnik, na którym w tej chwili choćby nie można odczytać liter. Jest brudny, zaniedbany, zarośnięty. Jest to de facto sarkofag, są pod nim szczątki zabitych Żydówek i Żydów w czasie Holokaustu. Stoi on w miejscu innego pomnika, wzniesionego tuż po wojnie, który prawie natychmiast został zniszczony. Ten obecny powstał w latach 80-tych. Nie udało mi się dotrzeć do informacji, z czyjej powstał inicjatywy, kto go zaprojektował. jeżeli ktoś wie - będę wdzięczna za kontakt i informację. Bardzo chciałabym, by został odremontowany i by godnie upamiętniał cierpienie i śmierć, której doświadczyli poprzedni mieszkańcy i mieszkanki Białej Podlaskiej - zaznacza. Mapa została wysłana do potomkiń wspomnianych na niej rodzin - ku ich dużemu wzruszeniu. Filmik promujący mapę na Tiktok-u ma ponad tysiąc wyświetleń. - Urząd Marszałkowski w Lublinie poprosił o zgłoszenie filmu promującego miejsca żydowskie w Białej do konkursu filmowego - co zrobiłyśmy! Kolejne osoby z innych miast zwracają się do nas, by taki film i mapa powstały również o ich miastach - przekazuje dr Karolina Kulicka.