Mecz niewykorzystanych okazji

id-24.pl 1 tydzień temu

Piłka nożna. Jeleniogórska klasa O

Hutnik Pieńsk – Olimpia Kamienna Góra 4:2 (2:1)

Obie drużyny w inauguracyjnej rundzie przegrały swoje spotkania. Podopieczni Łukasza Bieńkowskiego liczyli na trzy „oczka”, ale niestety mecz nie ułożył się po myśli kamiennogórzan. Zawodników Olimpii ogarnęła w Pieńsku niemoc strzelecka. Pierwsza bramka dla miejscowych padła po gwałtownie rozegranym rzucie wolnym z 20. metra. Zawodnik gospodarzy zagrał do Kowala, a ten dopełnił formalności. Kamiennogórzanie nie padli na kolana i w dalszym ciągu atakowali. Najlepsze okazje bramkowe zmarnowali Moszyk i Piekarczyk. Na 2:0 z prawej strony zacentrował Derkowski między Młodzińskiego i Zasadę. Autorem gola z woleja był Kirkiewicz. Olimpia zmniejszyła dystans do przerwy. Gola zapisał po swojej stronie Bieńkowski, a asystę popisał się Moszyk. Po przerwie kamiennogórzanie dyktują warunki gry. Cukier urywa się obrońcom gospodarzy, ale uderza tylko w bramkarza. To się gwałtownie zemściło. Derkowski bliźniaczą akcję wykorzystuje celnym uderzeniem i jest 3:1. Przyjezdni ponownie łapią kontakt. Moszyk po strzale głową zmniejsza rozmiary porażki na 3:2. Odpowiedź Hutnika jest natychmiastowa. Bramkę dla gospodarzy zdobywa Kowal. W końcówce Moszyk zmarnował rzut karny.

– Dawno takiego meczu nie grałem jak by się skończyłoby 4:8 dla Olimpii to miejscowi nie mieli pretensji – powiedział szkoleniowiec Olimpii, Łukasz Bieńkowski. – Mieliśmy z 15 rogów, ale niestety nic nie chciało wpaść. Skutecznie interweniował golkiper Pieńska.

Olimpia: Ździebłko – Młodziński, Zasada, Bieńkowski, Wolak – Topolski, Stepko, Gorczyca, Cukier (70’ Trusiuk) – Moszyk, Piekarczyk.

Grzech

Idź do oryginalnego materiału