– Nasze akcje oskrzydlające powinny kończyć się skutecznymi strzałami. Trudno jest nawiązać walkę i liczyć na osiągnięcie korzystnego rezultatu, jeżeli tracimy w taki sposób bramki. Popełniliśmy błędy, które skutkowały stratą – dodał trener zielono-czarnych. Dla jego podopiecznych była to druga porażka z rzędu. Kilka dni wcześniej Star występujący również w roli gospodarza, na stadionie w Ożarowie uległ KS Wiązownica (0:2).
- Błędy popełniliśmy w miejscu, w którym nie powinno do tego dojść. Zawodnik Siarki nie ma prawa przy golu na 0:1 w taki sposób minąć naszego obrońcę. Brakuje nam zęba i koncentracji w danych momentach. Musimy ogarnąć zespół. Jest na to kilka najbliższych dni. W meczu z KSZO 1929 Ostrowiec Św. musimy wejść z oczyszczoną głową – podkreślił coach Staru.