Mecz Star Starachowice – Siarka Tarnobrzeg okiem trenera Cecherza. Zabrakło koncentracji

3 godzin temu
- Siarka odniosła zasłużone zwycięstwo. Zagraliśmy dobrą, pierwszą odsłonę. Byliśmy konsekwentni i nie pozwalaliśmy rywalowi na zbyt wiele. Umiejętności indywidualne graczy Siarki pozwalają im szukać na murawie rozwiązań, które otwierają drogę do bramki. Tak był w przypadku piątkowego starcia. Nie pozostawialiśmy dłużni. Staraliśmy się atakować głównie bocznymi sektorami - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec starachowickiego teamu Przemysław Cecherz. W spotkaniu 13 kolejki III ligi gr. IV Star Starachowice przegrał 0:3. Wszystkie gole dla rywala padły w drugich 45 minutach.

– Nasze akcje oskrzydlające powinny kończyć się skutecznymi strzałami. Trudno jest nawiązać walkę i liczyć na osiągnięcie korzystnego rezultatu, jeżeli tracimy w taki sposób bramki. Popełniliśmy błędy, które skutkowały stratą – dodał trener zielono-czarnych. Dla jego podopiecznych była to druga porażka z rzędu. Kilka dni wcześniej Star występujący również w roli gospodarza, na stadionie w Ożarowie uległ KS Wiązownica (0:2).

- Błędy popełniliśmy w miejscu, w którym nie powinno do tego dojść. Zawodnik Siarki nie ma prawa przy golu na 0:1 w taki sposób minąć naszego obrońcę. Brakuje nam zęba i koncentracji w danych momentach. Musimy ogarnąć zespół. Jest na to kilka najbliższych dni. W meczu z KSZO 1929 Ostrowiec Św. musimy wejść z oczyszczoną głową – podkreślił coach Staru.
Idź do oryginalnego materiału