Wojewódzkie Obchody Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej zorganizowano w sobotę (12.07) w miejscowości Jamy pod Ostrowem Lubelskim. W tym miejscu 8 marca 1944 r. okupanci niemieccy dokonali masowego mordu na ludności cywilnej. Zginęły wówczas 152 osoby, w tym wiele kobiet i dzieci, a wieś Jamy została doszczętnie spalona.
– Polska wieś poniosła ogromne straty w czasie II wojny światowej – podkreśla wicewojewoda lubelski Andrzej Maj: – Wieś polska poniosła ogromną cenę tych decyzji politycznych i zdarzeń wojennych, które działy się na naszych terenach. Ogromnie ucierpiały chociażby Wołyń czy takie miejscowości jak Jamy spacyfikowane przez hitlerowców. A takich wsi było w całym naszym kraju ponad 800.
W uroczystościach wziął udział jeden z ostatnich naocznych świadków pacyfikacji wsi Jamy Bolesław Kapitan, autor opublikowanych wspomnień z tej tragedii: – Nigdy tego nie zapomniałem. Pamięć nieraz jest zawodna, ale opisałem to zaraz w młodości, słowo w słowo wszystko, co widziałem.
Wojewódzkie obchody Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej zakończył uroczysty apel oraz złożenie kwiatów i zapalenie zniczy przed pomnikiem Ofiar Pacyfikacji Wsi Jamy.
JPi / opr. ToMa
Fot. Jerzy Piekarczyk