Mężczyzna miał zawał na Lotnisku Chopina. "Obsługa stała i patrzyła, ale nie wykonała reanimacji"

8 godzin temu
Jeden z pasażerów na Lotnisku Chopina dostał zawału tuż przy bramce w hali odlotów. - Ja oraz inny pasażer udzieliliśmy mu pierwszej pomocy. Ktoś z obsługi przyniósł defibrylator, ale choćby go nie użył, tylko nam zostawił - relacjonuje pasażerka.
Idź do oryginalnego materiału