Mężczyźni skarżą się na epidemię samotności. "Nie akceptują samych siebie" [OPINIA]
Zdjęcie: Coraz częściej mówi się o epidemii samotności, także wśród mężczyzn (zdjęcie poglądowe)
Coraz więcej mężczyzn przyznaje, iż jest samotnych. Kryzys ujawnia jednak inny problem: tego, iż męska część populacji często wciąż nie umie mówić o swoich uczuciach. Że szuka ona opieki, a nie dwustronnej bliskości. Że samotność wciąż jest postrzegana jak anomalia, a nie fundament do zdrowej relacji ze sobą i innymi. Świadomie samotny mężczyzna nie jest deficytowy. Zamiast mówić o cichej epidemii, skupmy się na zupełnie innej kwestii.