Miał na swoim koncie osiągnięcia, ale też spektakularne klęski. Najdłużej żyjący prezydent USA niedawno skończył 100 lat
Zdjęcie: Jimmy Carter
Najdłużej żyjący prezydent Stanów Zjednoczonych 1 października tego roku obchodził swoje setne urodziny. Uroczystość z tej okazji odbyła się w małym miasteczku Plains w stanie Georgia. Jimmy Carter, uznawany za dobrego człowieka, ale przeciętnego lidera, jest postacią, której prezydentura okryta jest cieniem kryzysów i porażek. Obchody jego setnych urodzin miały podkreślić rosnące uznanie dla jego osiągnięć po zakończeniu kariery politycznej.