4 godzin temu
Niedzielny poranek 27 lipca przyniósł dramatyczne alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dla milionów Polaków. Intensywne opady deszczu powodują coraz większe szkody w południowej Polsce – zalane są ulice w Głuchołazach, władze zamknęły most na drodze krajowej, a w Kałkowie przerwał się wał przeciwpowodziowy. Strażacy interweniowali już 183 razy w całym kraju.
Fot. Warszawa w Pigułce
Od niedzieli do poniedziałku w niemal całej Polsce prognozowane są intensywne opady deszczu i burze. RCB wydało alerty dla 12 województw z ostrzeżeniem przed możliwymi podtopieniami. Intensywne opady i burze mogą prowadzić do lokalnych powodzi i zagrożeń dla życia i mienia. Niedzielne opady to skutek niżu śródziemnomorskiego, który przyniósł do Polski ulewy i gwałtowne burze.
Głuchołazy znów pod wodą – mieszkańcy przerażeni
Szczególnie trudna sytuacja występuje w Głuchołazach, gdzie doszło do lokalnych podtopień przypominających dramatyczne zdarzenia z września 2024 roku. Zalane są niektóre drogi, w tym ulica Sikorskiego. Na pewien czas zamknięto tymczasowy most na Białej Głuchołaskiej.
Jak poinformował burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz w rozmowie z Radiem Opole, około godziny 13:00 władze miasta zdecydowały o zamknięciu mostu, co oznaczało konieczność korzystania z objazdu przez Czechy. „Tam trzeba przekopać, żeby woda mogła spłynąć, bo droga była nieprzejezdna” – wyjaśnił burmistrz.
Po południu został znów otwarty – jak poinformował portal Remiza.pl po godzinie 15:00. Most tymczasowy odgrywa kluczową rolę w komunikacji, gdyż poprzedni został zniszczony podczas wielkiej powodzi we wrześniu 2024 roku.
Sytuacja w całym regionie pogarsza się
Poważna sytuacja wystąpiła natomiast w Kałkowie, gdzie w wyniku przerwania wału woda zalała drogę powiatową. Trwa ocena zniszczeń i prowadzone są działania zabezpieczające przez służby ratunkowe.
Damian Nowakowski, burmistrz Otmuchowa, informuje: „Zespół Gminnego Zarządzania Kryzysowego, jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej oraz pracownicy są obecni w terenie i prowadzą działania mające na celu minimalizowanie skutków zalania – odpompowywanie wody, zabezpieczanie posesji oraz udrażnianie przepustów”.
Droga Kałków-Łąka jest nieprzejezdna w miejscu, gdzie podczas powodzi we wrześniu 2024 r. strażacy brawurowo uratowali kobietę, która została unieruchomiona w samochodzie przez napierającą wodę. Mieszkańcy z niepokojem patrzą na te same miejsca, które przed kilkoma miesiącami były areną dramatycznych wydarzeń.
Czy historia się powtarza? Mieszkańcy w strachu
Dla mieszkańców Głuchołaz obecna sytuacja budzi traumatyczne wspomnienia z września 2024 roku, kiedy miasto przeżyło jedną z największych powodzi w swojej historii. Wtedy woda zerwała dwa mosty, zalała całe miasto, a ludzie musieli być ewakuowani z domów.
Tymczasowy most, który w tej chwili łączy dzielnice miasta, został zamontowany dopiero w październiku 2024 roku, zastępując zniszczone przeprawy. To właśnie on stał się symbolem odbudowy miasta po tragedii. Jego dzisiejsze zamknięcie, choć tymczasowe, przywołuje bolesne wspomnienia.
Co to oznacza dla ciebie? Uważaj o ile mieszkasz w tych województwach
Jeśli mieszkasz w południowej Polsce, szczególnie w województwach opolskim, śląskim czy małopolskim, musisz być przygotowany na gwałtowne pogorszenie warunków pogodowych. Intensywne opady deszczu (lokalnie do 90 mm), burze, porywisty wiatr do 80 km/h i możliwy grad mogą spowodować zalania również w twojej okolicy.
Największe zagrożenie wystąpi w niedzielne popołudnie i w nocy, szczególnie w rejonach górskich. W zagrożonych regionach możliwe są lokalne powodzie i przekroczenia stanów alarmowych na rzekach. To oznacza, iż musisz być gotowy na:
- Przerwy w dostawie prądu i łączności telefonicznej
- Zalania piwnic, garaży i parterów budynków
- Utrudnienia w komunikacji i zamknięte drogi
- Ewentualne ewakuacje z terenów najbardziej zagrożonych
Szczególnie narażeni są mieszkańcy terenów położonych blisko rzek, strumieni i w obniżeniach terenu. jeżeli twój dom znajduje się w takiej lokalizacji, przygotuj plan ewakuacji i zabezpiecz najważniejsze dokumenty oraz wartościowe przedmioty.
Służby w pełnej gotowości – 183 interwencje
Według Państwowej Straży Pożarnej do godziny 15:00 w niedzielę odnotowano już 183 interwencje związane z pogodą, najwięcej w województwach podkarpackim, opolskim i mazowieckim. Strażacy interweniują głównie przy podtopieniach budynków, powalonych drzewach i uszkodzonych dachach.
W powiecie nyskim, gdzie leżą Głuchołazy, zanotowano 47 zdarzeń związanych z ulewami. Strażacy odpompowują wodę z piwnic w miejscowościach Charbielin i Gierałcice oraz zabezpieczają budynki workami z piaskiem. W całym województwie opolskim odnotowano 55 interwencji.
Dramatyczna ewakuacja po czeskiej stronie
Skutki pogody odczuwalne są także po drugiej stronie granicy. W czeskiej miejscowości Velká Kraš, tuż przy granicy z Polską, ewakuowano 238 dzieci z dwóch obozów letnich z powodu ryzyka zalania. To pokazuje skalę zagrożenia w całym regionie przygranicznym.
Ewakuacja dzieci przeprowadzona została w trybie pilnym, co wskazuje na poważność sytuacji meteorologicznej. Władze czeskie działały prewencyjnie, nie czekając na dalsze pogorszenie warunków.
Praktyczne porady: jak się przygotować
RCB apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa:
- Nie zbliżaj się do wezbranych rzek – woda może gwałtownie podnieść poziom i porwać choćby doświadczonego pływaka. Brzegi rzek mogą być podmyte i niestabilne.
- Śledź komunikaty służb – włącz radio lub telewizję, sprawdzaj strony internetowe urzędów i służb ratunkowych. Alerty RCB są wysyłane automatycznie, ale warto być na bieżąco.
- Zabezpiecz swoje mienie – przenieś wartościowe przedmioty na wyższe kondygnacje, odłącz urządzenia elektryczne w piwnicach, przygotuj latarki i zapas wody pitnej.
- Przygotuj się na przerwy w dostawie prądu – naładuj telefony, przygotuj powerbanki, zapewnij sobie alternatywne źródło światła i ogrzewania.
Jeśli dostaniesz polecenie ewakuacji, nie wahaj się go wykonać. Służby ratunkowe mają najlepszą wiedzę o skali zagrożenia i podejmują takie decyzje tylko w sytuacjach rzeczywistego niebezpieczeństwa.
Czy grozi nam powtórka z września 2024?
Obecna sytuacja meteorologiczna przypomina tę z września 2024 roku, kiedy niż genueński spowodował katastrofalną powódź w południowej Polsce. Wtedy zginęło kilka osób, a straty sięgnęły miliardów złotych.
Zgodnie z prognozami IMGW w niedzielę i poniedziałek (27–28 lipca) w znacznej części Polski przewidywane są intensywne opady deszczu o sumie miejscami dochodzącej do 90 mm. To mniej niż podczas wrześniowej powodzi, ale przez cały czas wystarczająco dużo, by spowodować lokalne zalania.
Kluczowa różnica polega na tym, iż obecne opady są krótkotrwałe – mają potrwać głównie do poniedziałku, podczas gdy we wrześniu padało przez kilka dni z rzędu. Mimo to służby pozostają w pełnej gotowości.
Społeczne znaczenie kryzysu klimatycznego
Coraz częstsze ekstremalne zjawiska pogodowe to nie przypadek. Zmieniający się klimat oraz intensyfikacja obiegu wody w atmosferze przyczyniają się do występowania coraz bardziej gwałtownych i nieprzewidywalnych zjawisk pogodowych.
Dla mieszkańców południowej Polski oznacza to konieczność przygotowania się na życie z większym ryzykiem powodzi. Inwestycje w systemy ostrzegawcze, modernizacja wałów przeciwpowodziowych i edukacja społeczeństwa stają się najważniejsze dla bezpieczeństwa.
System alertów RCB, który przekazuje ostrzeżenia bezpośrednio na telefony mieszkańców zagrożonych obszarów, stanowi jeden z najważniejszych elementów ochrony ludności. W ciągu kilku minut może dotrzeć do milionów osób, dając im szansę na odpowiednie przygotowanie się.
Sprawdź aktualne ostrzeżenia już teraz
RCB ostrzegało przed intensywnym deszczem także w województwach podkarpackim i lubelskim, które dołączyły do wcześniej objętych alertami 12 województw. Sytuacja pogodowa rozwija się dynamicznie.
Aktualne ostrzeżenia znajdziesz na stronie gov.pl/web/rcb lub IMGW. Śledź również komunikaty lokalnych mediów i służb ratunkowych. Pamiętaj, iż warunki mogą się zmieniać z godziny na godzinę.
Jeśli planujesz podróże po południu Polski, sprawdź stan dróg i przygotuj alternatywne trasy. Unikaj podjazdów w rejony górskie i dolinne, gdzie ryzyko podtopień jest największe. W przypadku wątpliwości lepiej przełożyć podróż na bezpieczniejszy termin.
Bezpieczeństwo jest najważniejsze – żadna podróż czy spotkanie nie są warte ryzyka utraty życia lub zdrowia.
