2 godzin temu
Michał Gardawski, który od lipca 2017 do lipca 2020 roku był piłkarzem ekstraklasowej Korony, przebywał w kieleckim klubie na kilkudniowym stażu trenerskim. Wychowanek Akademii 1. FC Köln z trybun Exbud Areny obejrzał w sobotę zremisowany przez Żółto-Czerwonych 1:1 mecz z Górnikiem Zabrze.
– Dziękuję, iż mogłem ten staż tutaj robić, bo to jest dla mnie niezwykle ważne. W lipcu zrobiłem licencję UEFA B, a następnym krokiem jest oczywiście UEFA A. Jednak jest coś zupełnie innego w byciu piłkarzem i szkoleniowcem. Chciałem po prostu zobaczyć, jak pracują trenerzy w Kielcach. Znam ludzi w tym klubie, dobrze się tu czułem i wiadomo, wszyscy widzą, jakie wyniki osiąga Jacek Zieliński i jego sztab. Bardzo to doceniam i chciałem zobaczyć, co tam takiego dobrego robią, iż mają takie wyniki – powiedział urodzony w Kolonii 35 – latek, który oprócz niemieckiego posiada również obywatelstwo polskie.
Do lipca tego roku Michał Gardawski występował w zespole Eintracht Hohkeppel, który spadł z Regionalliga West, czyli czwartego szczebla rozgrywkowego w Niemczech.
– Licencję UEFA B zacząłem robić jeszcze jako piłkarz. Ten klub w Niemczech dał mi właśnie taką możliwość i mogłem uczestniczyć w kursach trenerskich. Dzięki temu teraz mogę robić ten staż. Eintracht Hohkeppel to jest drużyna półamatorska. Miałem okazję grać w niej z wieloma kolegami, z którymi trenowałem w Akademii 1. FC Köln – dodał piłkarz, który w Polsce występował także w Cracovii.
Michał Gardawski będąc zawodnikiem Korony Kielce rozegrał 75 meczów w Ekstraklasie, w których strzelił jednego gola.
