Mickiewicz Kluczbork może napisać piękną historię. Czas na wielki finał Tauron 1. Ligi

Zdjęcie: KKS Mickiewicz Kluczbork vs MCKiS Jaworzno [fot. Jędrzej Łuczak]

Mickiewicz Kluczbork rozpoczyna rywalizację w finale rozgrywek Tauron 1. Ligi. Siatkarze trenera Mariusza Łysiaka pierwszy mecz z serii do trzech zwycięstw rozegrają dzisiaj (02.05) na wyjeździe z ChkS-em Chełm.

Finałowy rywal to zdecydowanie najlepsza drużyna sezonu. W całych rozgrywkach doznała zaledwie trzech porażek. Jednym z zespołów, który zdołał pokonać ekipę z Lubelszczyzny był Mickiewicz Kluczbork.- Poprzeczka będzie zawieszona bardzo wysoko. Zobaczymy na co będzie nas stać w konfrontacji z tak wymagającym rywalem - mówi Kamil Długosz, przyjmujący kluczborskiego zespołu.- Nie oszukujmy się, nie jesteśmy stawiani w roli faworyta w tym pojedynku. Chełm grał równo przez całą ligę. Odstawili trochę stawkę w rundzie zasadniczej. W play-offach mieli trochę ciężej, ale jakby nie patrzeć mają zespół klasowy. Bardzo dobre nazwiska, które wytrzymują w końcówkach setów i stresowych momentach. My nie mamy nic do stracenia. Pojedziemy z podniesioną głową. W rundzie zasadniczej mieliśmy wynik 1:1. Tak naprawdę wszystko tu jest sprawą otwartą. Pojedziemy walczyć.- Nie jesteśmy faworytem finału, ale wierzę…