Międzynarodowe zmagania w taekwon-do w Lublinie [ZDJĘCIA]

1 rok temu
Zdjęcie: Międzynarodowe zmagania w taekwon-do w Lublinie [ZDJĘCIA]


Około 700 zawodników z 22 państw bierze udział w Otwartym Pucharze Europy Taekwon-Do oraz Międzynarodowym Pucharze Taekwon-Do Dzieci. Zawody realizowane są w Lublinie, który jest kolebką tego sportu w Polsce. Dziś rywalizują dzieci.

– Taekwon-Do jest czwórbojem, są cztery konkurencje, które charakteryzują tę dyscyplinę. Pierwsza z nich to układy formalne – mówi Tadeusz Łoboda, organizator oraz wiceprezes Polskiego Związku Taekwon-Do. – Są 24 układy formalne, zawierają ponad 940 ruchów, które są takim kodem genetycznym taekwon-do. Ktoś, kto praktykuje układy, nie może zapomnieć taekwon-do, ponieważ wszystkie elementy, które występują w taekwon-do, są zawarte w tych układach.

– Jest wiele układów, 9 uczniowskich, są też mistrzowskie. To ruchy, które trzeba zapamiętywać. Każdy układ ma swoje znaczenie i filozofię – mówi Krzysztof.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

– Seniorzy skaczą na bardzo duże wysokości – mówi Tadeusz Łoboda. – Kosz do koszykówki jest na wysokości 3 m 5 cm, a tutaj zawodnik nie najlepszej klasy jest w stanie skoczyć 3,15-3,20 m. Niektórzy pytają, co to skakanie ma wspólnego ze sztukami walki. To konkurencja, która powstała na bazie tego, co było wcześniej. Kiedyś taekwon-do było sztuką stworzoną dla wojska. Czasami trzeba było strącić żołnierza z konia. Trzeba było wyskoczyć i go kopnąć. Teraz konia zastąpiły maszyny. Tych technik jest 5. Różnymi częściami nogi i z różnymi obrotami.

– Nie ma tak, iż ciągle się męczymy – mówi Martyna. – Jest też odpoczynek. Układy są spokojniejsze, techniki są do rozciągnięcia, a walki są dla osób, które mniej się boją i mają siłę walczyć. Każdy może, jeżeli chce.

– Patrząc na karate czy judo, mamy elementy połączone z wielu dyscyplin – mówi Dawid. – Można powiedzieć, iż to unikat na skalę sztuk walki. Pokazuje też piękno sztuk walki. Po to są właśnie konkurencje układów. A walki, jak to walki – żeby się trochę poobijać. To walka sportowa. Może być przystępna dla młodszych, nie jest to walka brutalna, a głównie punktowa.

– Podoba mi się rywalizacja, poziom, na którym są pojedynki. Najważniejszy jest tu umysł. Ale ważne są też skupienie i wytrwałość. Żeby osiągnąć jakiś poziom, trzeba bardzo długo ćwiczyć – wskazuje jeden z uczestników.

– Walka zaczyna się jeszcze przed wejściem na planszę. To jest walka w głowie – czy damy radę, czy jesteśmy odpowiednio zmotywowani, czy nie zje nas stres. Liczy się też uśmiech i euforia z treningów – dodaje Dawid.

– Dziecko się zmienia. Uczy się zasad. To nie jest tak, iż my tylko uczymy sportu, wychowanie też jest naszą misją. Takie jest motto – doskonalenie umysłu poprzez trening ciała. „Do”, czyli droga, to jest wychowanie. Papież Franciszek ma czarny pas taekwon-do – dopowiada Tadeusz Łoboda.

Jutro (17.06) rozpocznie się XII Otwarty Puchar Europy Taekwon-Do, gdzie rywalizować będą dorośli. Puchar Europy Taekwon-Do jest drugim co do ważności wydarzeniem sportowym w Europie, jeżeli chodzi o tę dyscyplinę, zaraz po mistrzostwach Europy.

Zawody realizowane są w hali widowiskowo-sportowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

LilKa / opr. WM

Fot. Krzysztof Radzki

Idź do oryginalnego materiału